⛄ Jak Nauczyć Psa Dawać Głos

Jeśli chcesz nauczyć psa podawania łapy, musisz zadbać o to, by trening kojarzył mu się z przyjemnością i zabawą. Nauka powinna zacieśniać waszą więź i być radosną chwilą dla opiekuna i psiaka. Dlatego też nie planuj ćwiczeń, jeśli jesteś zdenerwowany. Warto zadbać o to, aby przebiegały one w miłej atmosferze, a opiekun

To już ostatni tydzień Wyzwania Piesologii i tym razem uczyliśmy się komendy, o którą wielu z was prosiło, czyli „daj głos”. Długo zwlekałam z nauką tej sztuczki z kilku powodów. Po pierwsze jako behawiorystka często spotykam się z problemem uciążliwego szczekania u psów. Muszę więc uczyć psiaki jak być cicho, bo są za bardzo wyszczekane. Po drugie wiele psów, gdy raz nauczy się szczekać na komendę, zaczyna wymuszać w ten sposób różne rzeczy. A właściciele dla świętego spokoju najczęściej temu ulegają. Po trzecie Wektor jest psem, który w zasadzie nie szczeka. A mi ten stan rzeczy bardzo odpowiada i nie zamierzam uczyć go komendy „daj głos”. Haker jest jednak zupełnie innym psem i bardzo chętnie wydaje z siebie rozmaite dźwięki 😉 Nauka komendy „daj głos” Naukę komendy „daj głos” zaczynamy od znalezienia czegoś, co nasz psiak naprawdę uwielbia. Może to być super ekstra smakołyk lub ulubiona zabawka psa. Psiak powinien być podekscytowany gdy widzi nagrodę. Korzystając z tych emocji wydajemy komendę „daj głos” i cierpliwie czekamy na najmniejszy dźwięk ze strony psa. Może to być kichnięcie, ziewnięcie, parsknięcie… wszystko to nagradzamy. W ten sposób naprowadzamy psa na dźwięk, który ostatecznie chcemy usłyszeć. Nie zdziwcie się jeśli ten szczek będzie wysoki i dość piskliwy. Pies na początku może nie być pewien o co wam chodzi i szczekać dość nieśmiało. Z czasem nabierze jednak pewności siebie i zacznie się dobrze bawić wykonując tę sztuczkę. Przy kolejnych próbach możecie ignorować kichnięcia i parsknięcia i zacząć nagradzać psa tylko za wydanie pełnego, donośnego głosu. Tylko od was zależy czy nauczycie psa, by szczeknął raz, czy ma szczekać kilka razy. Jeśli chcecie, by wydał z siebie tylko jeden szczek podacie mu szybko nagrodę po pierwszym wydanym dźwięku. Jeśli chcecie, by szczekał kilka razy, wydajcie komendę „daj głos” i poczekajcie z nagradzaniem psa, aż uzyskacie kilka szczeknięć. Nauka komendy „cisza” Jedną z lepszych rzeczy w nauce komendy „daj głos” jest to, że możemy nauczyć psa również komendy „cisza”. W codziennym życiu ta druga umiejętność przydaje się dużo częściej niż szczekanie. Kiedy chcemy uciszyć psa często krzyczymy „Cicho! Uspokój się! Cisza!” co w jego uszach brzmi jak szczekanie. Tak więc sobie razem szczekamy w najlepsze 😉 Pies świetnie się przy tym bawi, a w nas rośnie tylko frustracja. Zanim zaczniemy wymagać od psa zachowania ciszy, trzeba go najpierw nauczyć co to właściwie znaczy. Naukę rozpoczynamy, gdy pies umie już szczekać na komendę. Prosimy go by dał głos, jednak tym razem nie podajemy mu za to nagrody. Zamiast tego mówimy „cisza” i nagradzamy psa gdy tylko na chwilę zamilknie. Trzeba się tu wykazać refleksem, by podać psu nagrodę zanim znów spróbuje szczeknąć. Z czasem można te chwile ciszy przedłużać, aż pies nauczy się, że „cisza” oznacza po prostu brak szczekania.
W norce bezpiecznie. Pies sam w domu może niszczyć meble. Jeśli los obdarzył nas psem demolką, który uważa, że podczas naszej nieobecności należy przeprowadzić generalny remont, warto rozważyć możliwość zostawiania pupila w klatce kennelowej lub ograniczenia mu powierzchni w inny sposób.
„Daj głos” – właśnie to polecenie często jest jedną z pierwszych sztuczek, których uczymy psa. Pytanie tylko: w jakim celu? Ciężko sobie wyobrazić praktyczne sytuacje, w których komenda „daj głos” mogłaby być przydatna. Jest to typowa sztuczka, która będzie nas cieszyła, a więc jest to zwyczajnie zabawa. Spójrzmy na to jednak z nieco szerszej perspektywy. Każde zachowanie, którego nauczymy naszego psa, pozwala mu nawiązać z nami silniejszą relację. Pies rozumie, co do niego mówimy, gdy po usłyszeniu komendy z naszych ust, wykonuje ją i dostaje nagrodę. Zacieśnia to naszą współpracę i relację z czworonogiem. Tym samym z pozoru bezużyteczna sztuczka tak naprawdę ma dużo plusów, choć niekoniecznie bezpośrednio związanych z wykonywaną komendą. Zastanówmy się, czy dla psa ma znaczenie to, czy się uczy bardzo przydatnego „siad” czy zupełnie nieprzydatnego „daj głos”. Można śmiało stwierdzić, że nie. Pies po prostu cieszy się, że może w miły sposób spędzić z nami czas. I właśnie dlatego treningi również tych mniej pożytecznych sztuczek mają swoje zalety. Dodatkowym plusem jest to, że ucząc pupila komendy „daj głos”, możemy również ćwiczyć polecenie „ciii”, po którym pies będzie się uspokajał. Może się przydać, gdy Twój czworonóg zacznie szczekać np. na odgłosy na klatce schodowej czy na widok kota.
\n\n jak nauczyć psa dawać głos
Powtarzaj trening regularnie i nie zapomnij nagradzać psa za pożądane zachowanie. Z czasem twój pies nauczy się reagować na komendę „daj głos” i będziesz mógł cieszyć się z efektów swojej pracy. Wezwanie do działania: Aby nauczyć psa komendy „daj głos”, wykonaj następujące kroki: 1. Zabawa z psem to nie tylko przyjemność i wiele sztuczek, którymi można się pochwalić przed znajomymi, ale także nauka tych przydatnych umiejętności. Tresura psa jest trudna, ale dla osób wytrwałych może być bardzo przyjemna. Jedną z przydatniejszych komend są daj głos i nauczyć psa szczekania na komendę należy stanąć przy nim z nagrodą tak, aby pies nie mógł jej dosięgnąć. Będzie on myślał jak ją zdobyć i będzie prezentował różne wcześniej nauczone sztuczki. Kiedy wyda z siebie głos od razu psa nagradzamy. Po kilku razach można dodać do tego komendę daj głos lub samo głos. Krótka komenda będzie tu nieco lepsza. Po wielu ćwiczeniach pies w końcu zacznie wiedzieć o co nam chodzi i powinien dość szybko nauczyć się szczekać na komendę. Tu jednak należy uważać, jeśli pies jest rozszczekany i głośny, to możemy mieć później problem, ponieważ szczekaniem będzie próbował wiele wymusić i będziemy mieli w domu cisza można zacząć uczyć dopiero po bardzo dobrym opanowaniu komendy daj głos. Na początku oczywiście każemy psu dać głos, mówimy cisza i po około sekundzie ciszy psa nagradzamy. Na początku powinien być ten okres dość krótki, później z biegiem czasu można ten czas przedłużać do kilku sekund. Nauka psa tych sztuczek będzie na pewno bardzo przydatna a w tym przypadku psie sztuczki pomogą nauczyć psa ważnych zachowań i może nam to pomóc w wielu sytuacjach. Zabawa z psem jaką jest tresura bardzo dobrze wpływa na nasze relacje ze zwierzętami a pies dzięki nim bardziej się do nas przywiązuje i staje się znacznie szczęśliwszym i bardziej wdzięcznym za wszystko zwierzakiem.
Na początek warto skupić się tylko na tych komendach, które mają realny wpływ na bezpieczeństwo psa. „Siad”, „zostaw”, „nie rusz”, „do mnie” – to najbardziej praktyczne polecenia. Jeżeli zastanawiasz się, jak nauczyć psa posłuszeństwa na spacerze, naukę aportowania i turlania się na komendę odłóż na później.

Wśród wielu komend, które może opanować pies, jest też ta na szczekanie. Zanim jednak dowiesz się, jak nauczyć psa komendy: daj głos, sprawdź, kiedy i dlaczego warto to robić. Przygotuj też odpowiednie akcesoria. Szkolenie psa Współpraca z psem zakłada również naukę posłuszeństwa i… sztuczek. Nic tak nie zespala więzi pomiędzy opiekunem, a zwierzęciem jak wspólna praca, oczywiście oparta na wzajemnym szacunku oraz zrozumieniu wzajemnych potrzeb. Niektóre komendy pies powinien opanować, w ten sposób aby Wasze spacery i wspólne życie nie były utrapieniem. Inne przydają się głównie jako pokazowe sztuczki, którymi możesz pochwalić się przed znajomymi, a także aby wzmocnić więź ze zwierzęciem oraz umożliwić mu stymulację umysłową. I właśnie z tego drugiego powodu wiele osób decyduje się wpoić swojemu pupilowi komendę: daj głos! Jak nauczyć psa, aby szczekał na zawołanie? I czy zawsze warto to robić? Sprawdź, jakie są przeciwwskazania do nauki tej sztuczki oraz jak tego dokonać, aby nie wywołać w psie nadmiernej frustracji i pomniejszenia jego pewności siebie. Komenda: daj głos! Dlaczego warto nauczyć jej psa? Zanim zdecydujesz się na naukę psa jakiejkolwiek komendy, zastanów się, czy warto to robić. W przypadku siadania czy przychodzenia na zawołanie sprawa jest jasna – korzyści przeważają tutaj na ewentualnymi minusami takiej decyzji. Nieco inaczej wygląda to w przypadku komendy takiej jak: daj głos! Jak nauczyć psa, że odzywał się na zawołanie – to jedno z pytań, które zadają opiekunowie. A powinni raczej zastanowić się, czy zawsze warto. Każda nauka komendy opiera się na nagradzaniu pewnego zachowania, które jest pożądane. Siadanie, leżenie, przychodzenie do nogi czy grzeczne czekanie na swoją porcję jedzenia – to wszystko zachowania, które faktycznie opłacają się zarówno pupilowi, jak i opiekunowi. Pies korzysta, bo jest bardziej skupiony na zadaniu i człowieku, a przez to wie, co robić i minimalizuje frustrację. Z kolei opiekun ma przy sobie grzecznego psa, z którym wygodnie się współpracuje w różnych okolicznościach, a dodatkowo więź pomiędzy jednym i drugim jest zdecydowanie mocniejsza i oparta na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Szczekanie na zawołanie Nieco inaczej to wygląda w przypadku szczekania na zawołanie. O ile Twój pupil jest spokojny, rzadko się frustruje i raczej nie jest szczekliwy, możesz zastanowić się, jak nauczyć: daj głos! W takim przypadku zachodzi małe ryzyko, że pies na tyle utrwali sobie to zachowanie, aby potem wykorzystywać je w celu zwrócenia Twojej uwagi. Jeśli jednak Twój pupil często wokalizuje i potrzebuje ciągłej uwagi – pojawia się problem. Może się bowiem okazać, że gdy Ty zastanawiałeś się, jak nauczyć psa dawać głos, on już myślał, jak to wykorzystać do wyrażania swoich, często niekomfortowym, emocji. Jest jeszcze jeden aspekt uczenia psa tej komendy. Bardzo często opiekunowie decydują się na nauczenie psa dawania głosu, bo jest on… bardzo szczekliwy. Brzmi mało logicznie? Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Aby pies w bezpieczny sposób opanował szczekanie na komendę, musi też nauczyć się polecenia kończącego szczekanie. Takie wyciszenie bardzo się przydaje, bo pies wie, co znaczy konkretna komenda, i nie ma problemu z jej realizacją. Oczywiście, o ile odpowiednio go jej nauczysz… Jak nauczyć psa: daj głos? Jeśli zdecydowałeś się na pokazanie psu tej sztuczki i zastanawiasz się, jak nauczyć psa komendy: daj głos!, czas na przygotowanie akcesoriów i wiedzy. Na początek pamiętaj, jakie są pułapki w przypadku tego polecenia. Weź też pod uwagę, że u różnych psów ta nauka będzie wyglądała nieco inaczej, co wynika z ich indywidualnych predyspozycji, ale również charakteru czy skłonności do wokalizacji. Przygotuj akcesoria Każda nauka nowych komend powinna kojarzyć się psu z przyjemnością. Aby faktycznie tak było w tym przypadku, potrzebujesz odpowiedniego przygotowania. Na początek wybierz smakołyki, które Twój pies ceni. Zadbaj o to, aby były przede wszystkim odpowiednie pod względem konsystencji. Zwłaszcza w przypadku treningu z małymi psami przysmaki powinny być odpowiednio miękkie, takie jak Yummeez kosteczki z łososiem 175g. Dzięki temu pies nie spędzi za wiele czasu na ich gryzieniu, a tym samym nie wybije się z rytmu pracy. Ważne, aby smakołyki były dopasowane wielkością do rozmiaru psiego pyska. Smakołyki dla psa Zawsze wybieraj zdrowe smakołyki, które Twój pies polubi. Dobrze sprawdzają się na przykład ALDA miękkie paski z kurczaka 100g – są przygotowane wyłącznie z jednego gatunku mięsa bez dodatków. To świetne rozwiązanie w przypadku czworonogów z alergiami. Dodatkowo możesz je łatwo podzielić na mniejsze kawałki i dopasować do rozmiarów psa. Szukasz czegoś, co jest już wstępnie przygotowane i łatwo można to połamać? Sprawdź Woolf Przysmak Soft Strips of Duck 100g – możesz dzielić je nawet na malutkie kawałki, idealne dla ras miniaturowych i małych. Na sam koniec treningu możesz wzmocnić sam fakt ćwiczenia z psem poprzez zaoferowanie mu dużego smakołyka. Dobrze sprawdzi się coś wyjątkowego, takiego jak Vector-Food Żwacze wołowe 500g. Chodzi o to, aby pies wiedział, że wspólny trening jest czymś ciekawym i korzystnym dla niego. Wszystkie te smakołyki trzymaj w odpowiedniej torebce, takiej jak Trixie Torebka na przysmaki 10 x 14cm. Zamocujesz ją do pasa albo spodni i nie musisz brudzić kieszeni psimi smakołykami. To również bardzo wygodne – masz bowiem wolne dłonie, a pies skupia wzrok na Twojej twarzy. Musimy także pamiętać, aby nie przekarmiać psa. Jeśli nie wiesz, jak nauczyć psa dawać głos, bo to jeden z Twoich pierwszych tego rodzaju treningów, możesz zainwestować w kliker. To niewielkie urządzenie wydaje po naciśnięciu dźwięk podobny do kliknięcia, stąd nazwa. Kliker wzmacnia pożądane zachowanie, czyli daje znać psu, że dobrze zrobił. Wcześniej jednak poćwiczyć – trzeba mieć dobry refleks, aby nagrodzić odpowiednią czynność i nie mieszać psu w głowie. Warto naukę z klikerem rozpocząć od szkolenia z psim behawiorystą, aby nauczył, jak poprawnie go używać. Zaplanuj treningi Nie ma nic gorszego – i dla Ciebie, i dla psa – niż trening, który jest chaotyczny i w zasadzie nie wiadomo, jak powinien przebiegać. W takim przypadku może okazać się, że trening będzie nieskuteczny albo, co gorsza, nauczy psa zachowań, na których Tobie nie zależy i których nie akceptujesz, a także zestresuje i sfrustruje zwierzę. Z tego powodu, zanim dowiesz się, jak nauczyć: daj głos! swojego psa, zaplanuj treningi. Postaw na mało powtórzeń w jednej sesji, co sprawi, że pojedynczy trening będzie krótszy. Im mniej chętny do współpracy jest pies, tym mniej powtórzeń wykonuj. Zawsze kończ sukcesem i nagrodą – niech pies wie, za co jest nagradzany, i kojarzy ćwiczenia z przyjemnością. Powoli przechodź do kolejnych etapów. Pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą w treningu psa. Wprowadź też komendę oznaczającą koniec treningu, aby pies zawsze to wiedział. Pamiętaj, aby nie zmuszać do niczego Twojego psa. Staraj się podczas treningów, zwłaszcza takich komend jak ta, nigdy nie dotykać czworonoga. W ten sposób nie wywierasz na niego nacisku, czego wiele psów nie lubi w sytuacji, gdy nie wie dokładnie, czego się od nich oczekuje. Jeśli Twój pies bardzo się frustruje nauką tej komendy i zachowuje się nieobliczalnie, wykazuje niepokojące wzorce behawioralne, na przykład zachowania kompulsywne – zrezygnuj z tego treningu na rzecz innej komendy. Dobrostan psa zawsze powinien być Twoim priorytetem. Nauka komendy: daj głos! Każda nauka komendy powinna opierać się na przyjemności dla psa. Nie zmuszaj go do treningu, a gdy widzisz, że nie wie dokładnie, o co Ci chodzi – przemyśl zmianę metody szkoleniowej. Jak nauczyć psa komendy: daj głos – krok po kroku Przygotuj smakołyki i, jeśli go używasz, kliker. Weź przysmak do ręki, zamknij dłoń i trzymaj nad psem. Ten, nie wiedząc ostatecznie, o co Tobie chodzi, zacznie wydawać z siebie dźwięki. Jeśli Twój pies nie jest skłonny do szczekania, to na początku nagradzaj każdy dźwięk, który z siebie wyda. Ważne, aby nagradzać dźwięki chwilę po ich pojawieniu, aby pies zrozumiał, że chodzi nam o werbalne sygnały wykonywane przez niego. Podczas kolejnych sesji szkoleniowych, gdy pies wie już, że chodzi o wydawane przez niego dźwięki – nie nagradzaj parskania czy mruczenia, tylko samo szczekanie. Jeśli pies nie chce czekać – stopniowo dawaj nagrody za coraz głośniejsze dźwięki, które z siebie wydaje, aż dojdzie do szczekania. Nigdy nie gań za wydawanie dźwięków, które wcześniej były chwalone – może to prowadzić do frustracji i wzajemnego niezrozumienia. Gdy pies od razu szczeka, podłóż pod to zachowanie komendę. Za każdym razem mów „daj głos”, a potem nagradzaj psa. Z czasem zrezygnuj z podsuwania mu smakołyku, aby wymusić szczekanie. Zamiast tego skup się na samym wypowiadaniu polecenia. W ten sposób pies szybko nauczy się dawać głos na Twoje zawołanie. Co zrobić, gdy pies nie chce wydawać z siebie dźwięków? Na pewno nie zmuszaj go do szczekania! Niektóre psy niechętnie wokalizują, inne ze względu na predyspozycje rasowe w ogóle nie szczekają (np. Basenij) i w ich przypadku takie zachowanie nie jest możliwe do osiągnięcia w krótkim czasie lub całkowicie. Weź pod uwagę, że trening może trwać wówczas znacznie dłużej. Jeśli jednak nadal nie kończy się powodzeniem, przemyśl, czy faktycznie aż tak zależy Ci na nauczeniu psa szczekania na komendę. Może jest inna sztuczka, która sprawdzi się lepiej? Tego nigdy nie rób! Alternatywą metodą, która ma jednak swoje wady, jest zaznaczanie wybranego zachowania w momencie, gdy pojawia się ono naturalnie. Niestety, w przypadku szczekania często oznacza na przykład obszczekiwanie czegoś za oknem lub płotem albo szczekanie na opiekuna, gdy pies chce wyjść na dwór lub dostać to, co akurat człowiek je. Nigdy w takich przypadkach nie nagradzaj szczekania, aby zrobić z niego podstawę do nauki komendy! Pies utrwali sobie, że pochwalasz takie uciążliwe zachowanie, dlatego będzie stosował je jeszcze częściej. Pamiętaj, aby nauczyć psa komendy: cisza! Jeśli pies choć trochę lubi szczekanie, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że po nauczeniu się tej komendy – będzie szczekał bardzo dużo. To uciążliwe dla Ciebie jako opiekuna, ale również dla reszty domowników czy otoczenia, zwłaszcza gdy mieszkasz w bloku wielorodzinnym. Z tego powodu, jeśli rozważasz to, jak nauczyć psa komendy: daj głos, zaplanuj też naukę polecenia, którego celem jest zakończenie przez niego szczekania. W tym przypadku postępowanie jest podobne – nagradzasz zachowanie, które Cię interesuje. Potrzebujesz jednak dobrego refleksu! Wydaj komendę: cisza, a gdy tylko pies zamilknie – nawet na kilka sekund – nagródź go i pochwal. W ten sposób pracuj w różnych sytuacjach, nie tylko podczas treningów, ale też na co dzień. Innym sposobem nauki komendy „cisza!” jest odwrócenie psiej uwagi. W momencie kiedy zabawka, pogoń, cokolwiek innego wywoła u psa brak wokalizacji należy wydać komendę, a następnie nagrodzić podopiecznego. Komenda „daj głos” bywa bardzo pomocna, ale nieumiejętne nauczenie zwierzęcia tego polecenia bywa utrapieniem dla opiekuna. Zdarza się tak, jak z resztą wymieniono w artykule, że podczas nauki komendy, pies zaczyna nadmiernie wokalizować nie tylko w pożądanych przez nas momentach, ale przy każdej próbie zwrócenia przez psa uwagi na siebie. Musimy także pamiętać, że niektóre osobniki nie będą chętne do wokalizacji na żądanie, a także że istnieją rasy, które praktycznie wcale nie szczekają (takie jak shiba inu) lub wydobywają z siebie inne dźwięki tak jak chociażby siberian husky i alaskan malamute znane ze swych przeciągłych i głośnych wyć – mówi Martyna Ciupińska, psia behawiorystka. Ciesz się efektami treningu z psem! Wiesz już, jak nauczyć psa: daj głos! Teraz pozostaje Ci to tylko wykorzystać. Kiedy możesz to zrobić? Właściwie zawsze, gdy chcesz pokazać posłuszeństwo swojego czworonoga. Możesz wykorzystać to jako element Waszego stałego repertuaru sztuczek, aby poprawiać relację. Gdy znasz podstawy nauki tej komendy, możesz sprawić też, że Twój pies będzie szczekał tylko na konkretne przedmioty albo tylko w konkretnych sytuacjach. Do komendy słownej możesz dołączyć też reagowanie na gest. To wszystko będzie świetnie sprawdzać się w codziennych sytuacjach. Komenda wyciszenia z kolei będzie idealna nie tylko na czas treningów. Jeśli Twój pupil sporo wokalizuje, to może okazać się, że komenda: cisza rozwikła większość Waszych problemów. Pamiętaj jednak, aby zawsze uczyć psa komend powoli, stosować dużo powtórzeń i dostosować tempo treningów do faktycznych postępów czworonoga, a nie Twoich oczekiwań. Nauka sztuczek i komend jest czymś, co zawsze warto robić ze swoim psem. Każdy trening przeprowadzony w przyjaznej, przyjemnej dla psa atmosferze sprawia, że Wasza relacja staje się jeszcze mocniejsza. W efekcie możecie dogadywać się bardzo dobrze. Zwykła nauka komendy na dawanie głosu sprawi, że pies będzie w Ciebie wpatrzony, zacznie chętnie współpracować oraz będzie o wiele bardziej na Tobie polegał również w nowych sytuacjach. To z kolei przekłada się na mniejszą frustrację i mniej niebezpiecznych zachowań z jego strony. Pamiętaj, że do każdego treningu z psem trzeba się odpowiednio przygotować. Sprawdź, czy masz wszystkie niezbędne produkty, a jeśli nie – przejrzyj asortyment sklepu Znajdziesz w nim nie tylko torebki treningowe na przysmaki, ale również smakołyki o różnych składach i rozmiarach. W ten sposób szybko skompletujesz zestaw, który będzie wspaniałą nagrodą dla Twojego psa, a Tobie ułatwi pracę z czworonogiem. Artykuł powstał przy współpracy z psim behawiorystą – Martyną Ciupińską.

Jak nauczyć psa dawać głos? 2014-05-02 22:45:31; Załóż nowy klub Odpowiedzi. zuzia13 odpowiedział(a) 02.01.2011 o 17:55 Ja mam Pieska rasy Shih-tzu ( mała Większość osób lubi popisywać się przed znajomymi, jakie sztuczki potrafi ich pies. Tak to jest prawda. Jednak są te ważne do życia codziennego i są te, które mogą przyczynić się do śmiechu w gronie najbliższych. Dziś zobaczymy, jak nauczyć też i Twojego psa bardzo ciekawej komendy, jaką jest „daj głos”. Opiszemy Wam krok po kroku jak nauczyć ją swojego pupila. Ile trwa nauka komendy „daj głos”? Nie wiadomo tak naprawdę. Jeden pies nauczy się ją w chwile, inny w kilka dni a jeszcze inny nauczy się ją w tydzień. Jednak ta sztuczka nie wymaga wielu poświęceń, dlatego też jest bardzo często uczona. Etap 1. nauczenia komendy „daj głos” Punkt 1. Wybierz swoją komendę. (Może być to „daj głos” „głos” „szczek” coś prostego i głośnego. Punkt 2. Pokaż psu ciastko, nie dawaj, mu a pies sam wreszcie na Ciebie szczeknie, gdy będziesz go ignorować i pokazywać mu ciastko. Punkt 3. Gdy pies szczeknie, od razu daj, mu komendę głosową. Punkt 4. Daj mu ciastko i pochwal go. Etap drugi uczenia psa komendy „daj głos” Punkt 1. Gdy pies zrozumie, że gdy pokazujesz mu ciastko i wydajesz komendę „daj głos” ma, szczeknąć musisz, mu dawać ciasteczka. Punkt 2. Wydaj komendę, ale nie pokazuj już mu ciastka. Punkt 3. Gdy pies szczeknie, od razu daj, mu ciasteczko i pochwal. Podsumowanie nauczania psa komendy „daj głos” Jak sam widzisz, komenda ta jest, bardzo prosta i szybka do nauczenia przez pupila. Wystarczy tylko i lekko wyprowadzić psa z równowagi, aby szczeknął, by dostać ciasteczko i wmówić mu komendę. Jest to jeden z tych najprostszych, ale i najbardziej skutecznych sposobów nauki psa komendy „daj glos”. źródło: – wszystko o naszych ulubionych zwierzętach Continue Reading
Na koniec, dowiesz się, jak utrwalić u psa umiejętność dawania łapy i jak wykorzystać tę komendę w codziennym życiu. Pamiętajcie, nauka nowych sztuczek to nie tylko doskonały trening dla psa, ale także świetna zabawa dla Was obojga. Zapraszam do lektury! Dlaczego warto nauczyć psa dawać łapę?

Żywienie psa Odpowiednie żywienie jest jednym z ważniejszych aspektów opieki nad psem. Jeśli chcesz, by Twój pies był zdrowy, musisz pamiętać o podstawowych wymaganiach żywnościowych. Pies na... Pies nie chce jeść suchej karmy Zdarza się, że pies nie chce jeść suchej karmy. Często jest to wynikiem błędów żywieniowych popełnionych przez właściciela, bywa też, że powodem niechęci do spożywania... Sucha karma dla psa W dzisiejszych czasach suche karmy są najwygodniejszą formą karmienia psów. Jednak nie wszystkie karmy są zbilansowane w taki sposób, w jaki być powinny. Zamiast pysznego mięsa... Żywienie psa w starszym wieku Gdy nasz pies zaczyna się starzeć, powinniśmy zadbać o odpowiednią dla jego wieku dietę. U różnych psów starość rozpoczyna się w różnym wieku – ma to głównie związek z... Jak wybrać suchą karmę Wybranie dobrej suchej karmy nie jest takie łatwe, jak może się wydawać. Jeśli kiedykolwiek spojrzeliśmy na tabelkę składników, na pewno zauważyliśmy brak jednej ważnej... Ciąża u psa U suk zdolność do zajścia w ciąże pojawia się około 8-12 miesiąca życia (zależy to w dużej mierze od rasy oraz wielkości zwierzęcia). Raz na 6 miesięcy suka wchodzi w okres... Żywienie szczeniąt Szczenięta mają szczególne potrzeby żywieniowe. Okres intensywnego wzrostu, w jakim znajdują się od chwili narodzin do osiągnięcia dojrzałości zwiększa zapotrzebowanie młodego... Żywienie psa z alergią pokarmową Alergia pokarmowa zdarza się u coraz większej liczby psów. Charakterystycznymi jej objawami, które skłaniają nas do wizyty u weterynarza są świąd i zaczerwienienie skóry. Nasz... Co jedzą nasze psy i koty Kupując w sklepie spożywczym jedzenie chcesz, aby było nie tylko smaczne, ale i zdrowe. W pierwszej kolejności zwracasz uwagę na jakość, coraz częściej studiujesz etykiety... Nowy pies w domu Prawie każdy z nas, będąc w nowym miejscu, czuje się trochę spięty. Jesteśmy jednak w i tak lepszej sytuacji niż mały, bezbronny psiak, po raz pierwszy goszczący w naszych...

Jak długo muszę używać klikera? Kliker służy uczeniu psa konkretnego zachowania, komendy. W momencie, gdy pupil je przyswoi, używanie urządzenia staje się zbędne. Natomiast nawyk nagradzania psa za dobre zachowanie warto jest utrzymać. A gdy zajdzie potrzeba nauczenia go czegoś nowego, możesz użyć klikera ponownie. john dogblogWychowanieJak nauczyć psa komendy „daj głos” Nadmierne hałasowanie psa może stanowić problem dla otoczenia. Istnieje jednak sposób, aby nauczyć pupila szczekania tylko na komendę. Jak to zrobić? Piotr pokaże Wam na przykładzie Kokosa. Pamiętaj jednak, że jeśli Twój pies jest frustratem lub wymuszaczem, nie powinieneś uczyć go tej komendy! Do treningu komendy „daj głos” będą Ci potrzebne: ulubione przysmaki Twojego pupila John Dog poleca: ZAINTERESUJ PSA PRZYSMAKIEM I WYDAJ KOMENDĘ TUŻ PRZED SZCZEKNIĘCIEM Znajdź przysmak, który Twój pies uwielbia. Trzymając go w dłoni, zainteresuj nim psa. Następnie staraj się wydać komendę: „daj głos” tuż przed szczeknięciem pupila. Jeśli pies szczeknie – nagrodź go i pochwal. Ćwiczenie powtórz kilka razy. ĆWICZ, NAJPIERW WYDAJĄC KOMENDĘ, A PÓŹNIEJ PRZYSMAK W tym ćwiczeniu udawaj, że trzymasz w dłoni przysmak. Wydaj komendę słowną, pokaż ten sam gest, co w pierwszym ćwiczeniu, a jeśli pies szczeknie, pochwal go i nagrodź. Ćwiczenie powtórz kilka razy. Zobacz podobne Wychowanie Po co uczyć psa „dawać głos”? #komendy#nauka#problemy „Daj głos” – właśnie to polecenie często jest jedną z pierwszych sztuczek, których uczymy psa. Pytanie: w jakim celu? Wychowanie Piotr Wojtków Kiedy sztuczka „daj głos” może zaszkodzić? #nauka#sztuczki#zabawa Dlaczego nie każdy piesek powinien być uczony szczekania na zawołanie?

Przez obserwację swoich postępów i regularną praktykę, będziesz w stanie ocenić, czy współpraca z danym nauczycielem jest efektywna. 2. Poprawne oddychanie. Poprawne oddychanie jest kluczowe dla śpiewu. Aby nauczyć się śpiewać, musisz nauczyć się oddychać w sposób naturalny i sprzyjający prawidłowej emisji głosu.

Istnieje wiele sposobów na nauczenie i wyegzekwowanie określonego zachowania zwierząt, np. metody tradycyjne, motywujące je do nauki chęcią uniknięcia nieprzyjemnych doznań. Metody te, chociaż ciągle mają swoich zwolenników, ustępują miejsca tzw. pozytywnym metodom szkolenia, które dają niesamowite efekty bez ryzyka utraty naturalnego entuzjazmu psa i chęci współpracy z przewodnikiem. Jedną z możliwości jest szkolenie klikerowe. Metoda klikerowa została opracowana przez trenerów pracujących z delfinami podczas przygotowań do występów w oceanariach. Ze względu na dystans dzielący trenera, który stoi na brzegu, i zwierzę swobodnie pływające w basenie trudno wdrożyć jakiekolwiek bodźce awersyjne. Okazało się jednak, że dzięki użyciu jedynie pozytywnych wzmocnień udaje się nie tylko zachęcić te zwierzęta do pracy z człowiekiem, lecz także wyeliminować zachowania, które są Czym jest kliker? Kliker jest mieszczącym się w dłoni urządzeniem, które po naciśnięciu wydaje charakterystyczny odgłos „klik, klik”, służący jako marker zachowania, które chcemy nagrodzić podczas szkolenia. Metoda klikerowa ściśle nawiązuje do procesu uczenia się zwierząt w naturze – niezależnie od gatunku, w tym człowieka. W niniejszym artykule mowa będzie przede wszystkim o psach. Należy jednak pamiętać, że opisaną metodę można wykorzystać także do szkolenia innych gatunków zwierząt, np. kota lub królika. Jak uczą się psy? Psy, podobnie jak ludzie i wszystkie żywe istoty, uczą się dzięki skojarzeniom. Budulcem naszej rzeczywistości jest łańcuch przyczynowo-skutkowy, zgodnie z którym jedne zdarzenia zapowiadają kolejne. Zwierzęta domowe są świetnymi obserwatorami i bardzo łatwo przychodzi im uczenie się takich związków. Szybko uczą się przewidywać, kiedy zamierzamy je wziąć na spacer, nakarmić czy też zostawić same w domu. Zdradza nas nasze zachowanie tuż przed wykonaniem prostych czynności. Psy doskonale wiedzą, kiedy wychodzimy do pracy na dziewięć godzin, a kiedy idziemy tylko po bułki do sklepu po drugiej stronie ulicy. Bacznie nas obserwują i wiedzą, że przed wyjściem na wiele godzin właścicielka szykuje się w łazience i robi kompletny makijaż, ubiera się, psika perfumami, a kiedy wychodzi na krótko, po prostu wkłada buty i kurtkę oraz szuka kluczy. W naturze uczenie się takich zależności zapewnia przetrwanie i pozwala uniknąć nieprzyjemnych doznań. Warunkowanie klasyczne Uczenie się skojarzeń przebiega na dwóch płaszczyznach. Pierwszą jest warunkowanie klasyczne, podczas którego dochodzi do nawiązania skojarzenia pomiędzy dwoma bodźcami. Na przykład wkładanie butów oznacza spacer, a dźwięk otwieranej lodówki zwiastuje pojawienie się jedzenia. Zjawisko to tłumaczy słynny eksperyment Pawłowa. Naukowiec zauważył, że jeden z mierzonych przez niego parametrów – poziom ślinienia u psów – wyraźnie wzrasta jeszcze przed pojawieniem się jedzenia, na widok samego sygnału zapowiadającego karmienie, np. miski lub osoby karmiącej, bez udziału samego jedzenia. Bodziec, który początkowo nie wpływał na zachowanie, zaczyna je prowokować. Taką reakcję nazwano odruchem bezwarunkowym. Idąc dalej tym tropem, Pawłow zaprojektował eksperyment, w którym podczas podawania jedzenia dołączył bodziec dźwiękowy. Z czasem zauważył, że psy utożsamiają dany dźwięk z jedzeniem i ślinią się w reakcji na dźwięk nawet wtedy, gdy nie towarzyszy temu jedzenie. Warunkowanie instrumentalne Kolejnym aspektem procesu uczenia jest warunkowanie instrumentalne, czyli budowanie skojarzenia pomiędzy zachowaniem a jego konsekwencjami. Możemy zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia danego zachowania za pomocą wzmocnień lub możemy je zmniejszyć, eliminując oczekiwaną nagrodę czy wprowadzając karę za zachowanie. W rzeczywistości uczenie psów określonych zachowań bardzo rzadko opiera się tylko na wzmocnieniu klasycznym lub instrumentalnym. Zazwyczaj oba procesy dopełniają się nawzajem. Idea klikera bezpośrednio nawiązuje do obu rodzajów uczenia. Na zasadzie warunkowania klasycznego wyrabia się skojarzenie w umyśle psa, że „klik” oznacza nagrodę. Dopiero w następnej kolejności asocjacja ta jest wykorzystana do nauki konkretnego zachowania. Działanie klikera opiera się na założeniu, że wzmocnienie pozytywne wcale nie oznacza jedynie smakołyków lub nagród udzielanych bezpośrednio. Pies podczas szkolenia klikerowego nie pracuje, aby dostać smakołyk – on pracuje, aby usłyszeć klik. Dźwięk ten jest „magicznym sygnałem”, który powoduje, że pies z coraz większą precyzją i dokładnością wykonuje ćwiczenia. Jak to działa? Pierwszym krokiem w szkoleniu psa jest nauczenie go, że za każdym razem, gdy usłyszy „klik”, otrzyma nagrodę. Gdy zwierzę już wie, że „klik” oznacza „zaraz dostanę nagrodę”, można użyć klikera w celu zaznaczenia zachowań, które nam się podobają, a następnie stopniowo kształtować je, podnosząc swoje wymagania i budować coś bardziej złożonego, np. reakcję na komendę. Wyobraźmy sobie, że pies kilka razy usłyszał „klik” (a następnie dostał nagrodę) dokładnie w momencie, w którym akurat przeskakiwał przez przeszkodę. Szybko zacznie skakać w górę w nadziei na kolejne nagrody. W następnej kolejności powinniśmy nauczyć go, że skakanie „działa” tylko wtedy, gdy właściciel powie „hop”. Stopniowo możemy dodawać kolejne warunki, np. klikamy tylko wtedy, gdy pies nie dotknie przeszkody, którą przeskakuje. Należy jasno podkreślić, że dźwięk klikera nie jest użyty jako komenda. Nie jest też dla psa wskazówką, aby zaczął coś robić. Do tego służy komenda słowna lub gest ręką. Dźwięk klikera daje zwierzęciu znać, że zachowanie spodobało się właścicielowi i zasłużył na nagrodę. Nie musimy trzymać się ciągle jedzenia, równie dobrze możemy skojarzyć „klik” z poklepaniem lub podaniem zabawki. Dźwięk klikera staje się wtedy tzw. warunkowym bodźcem wzmacniającym. W psychologii jedzenie, pieszczota lub jakakolwiek inna przyjemność są wzmocnieniem bezwarunkowym – czymś, czego pies pragnie sam z siebie. Dźwięk klikera jest natomiast wzmocnieniem warunkowym, czyli czymś, czego zwierzę na drodze warunkowania klasycznego nauczyło się chcieć. Można w tym miejscu zadać pytanie, dlaczego warunkowy bodziec wzmacniający jest istotny. Wyobraźmy sobie, że uczymy psa wykonywać pojedynczy skok przez przeszkodę bez użycia klikera. Nie jesteśmy w stanie dać mu nagrody podczas skoku. Zatem bez względu na to, jak ten skok będzie wyglądał, pies dostanie nagrodę później lub nie dostanie jej wcale. Pies nie jest w stanie szybko przekonać się, dlaczego raz jest nagradzany za wykonanie tej samej komendy, natomiast za drugim razem już nie. Z kolei po wprowadzeniu sygnału warunkowego jesteśmy w stanie precyzyjnie podkreślić, że podoba nam się zachowanie psa dokładnie w danej chwili, dając mu tym samym precyzyjne wskazówki co do naszych oczekiwań. Dobrze uwarunkowane zwierzę skupia się na wykonaniu zadania, nasłuchując „magicznego dźwięku”, a nie na smaczkach; uruchamia myślenie, a nie uczy się ślepego podążania za smakołykami. Rozpoczęcie pracy z klikerem krok po kroku Początkowo opanowanie klikera może stanowić problem dla właściciela. Wymaga to odpowiedniej koordynacji ruchowej. Szczególnie jeżeli szkolenie odbywa się poza domem, musimy jeszcze umieć opanować psa, którego trzeba dodatkowo prowadzić na smyczy. Dobrze jest w tym celu do klikera doczepić gumkę, którą możemy założyć na nadgarstku jak bransoletkę i mieć do niego szybki dostęp, gdy tylko będzie potrzebny. Dużym ułatwieniem jest specjalna saszetka na smakołyki, którą można dopiąć do paska. Nie musimy wtedy trzymać ich w ręce, a są one zawsze w pogotowiu. Smakołyki powinny być na tyle małe, aby nie było zagrożenia, że pies się nimi naje. Jeżeli pies chętnie zjada swoją karmę, można jej użyć jako nagrody i jeden posiłek zamiast z miski podawać w trakcie szkolenia. W pierwszym kroku uczymy psa, co oznacza „klik” – naciskamy kliker i podajemy smakołyk. Staramy się wykonać tę czynność kilkakrotnie w różnych miejscach, aby nauczyć psa, że kliker obowiązuje wszędzie. W następnej kolejności klikamy i staramy się zbadać reakcję psa. Jeżeli skupia na nas swoją uwagę i z niecierpliwieniem rozgląda się za nagrodą, oznacza to, że kliker stał się warunkowym bodźcem wzmacniającym. Jest to czas, aby podnieść poprzeczkę i wprowadzić nowe oczekiwania. Starajmy się teraz klikać i nagradzać psa tylko wtedy, kiedy pies skupia się na nas i patrzy nam w oczy. Po kilku powtórzeniach pies nie będzie już miał z tym najmniejszego problemu. Jest to świetne ćwiczenie, od którego powinniśmy rozpocząć każdą sesję szkoleniową. Na tym etapie można wypracować z psem dowolne zachowanie, naprowadzając go na to krok po kroku. Metoda ta nazywa się kształtowaniem. Idea przypomina zasadę działania kinematografu, w którym ruchomy obraz przedstawiany jest za pomocą szybko zmieniających się klatek (ujęć obrazów). Wyobraźmy sobie, że chcemy za pomocą kinematografu przedstawić psa, który płynnym ruchem zasłania sobie łapą oczy, jakby czuł się zawstydzony tym, co właśnie zobaczył. Pierwszy obraz przedstawiałby siedzącego psa, na drugim pies miałby już jedną łapę uniesioną w górę, która stopniowo unosiłaby się w kierunku głowy. Wyobrażając sobie to w taki sposób, jesteśmy w stanie zaprojektować każdą sztuczkę i za pomocą klikera naprowadzać psa na zrealizowanie planu kawałek po kawałku czy też klatka po klatce. Można w tym miejscu zadać pytanie, jak nakłonić psa na samym początku do podniesienia ł... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 6 wydań czasopisma "Animal Expert" Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej Zniżki na konferencje i szkolenia ...i wiele więcej! Sprawdź Jak nauczyć psa komendy do siebie? Psa. 21 sierpnia, 2023. 21 sierpnia, 2023 przez Bronisław Kalinowski. Weź przysmak do ręki, a następnie odejdź od
ZadowolonyDo czego służy polecenie „Głos”? W jakim wieku rozpocząć naukę Sześć sposobów uczenia poleceń głosowychMetoda 1 Metoda 2 Metoda 3 Metoda 4 Metoda 5 Metoda 6 Smakołyki do nauki zespołowej Wszystkie psy szczekają, ale źle wychowane zwierzęta robią zamieszanie w interesach i bez biznesu, ale zwierzęta wyszkolone w komendach z reguły nigdy nie mają reputacji próżnych rozmów. Zwykle oddają głos na polecenie właściciela, tylko sporadycznie szczekają na wołanie serca. W tym artykule omówimy nauczanie psów polecenia „Głos”. Do czego służy polecenie „Głos”? Jest bardzo jasne, dlaczego wymyślono na przykład polecenia „W pobliżu” lub „Dla mnie”. Każdy pies powinien je znać przynajmniej po to, aby przebywać na ulicy blisko swojego właściciela. Ale do czego służy polecenie „Głos”, spróbujmy to teraz rozgryźć: To polecenie z pewnością potrzebne do wykrywania min psów. Z głośnym szczekaniem powiadamiają o odkryciu ładunku wybuchowego. Ponadto polecenie „Głos” powinno być znane psom uczestniczącym w poszukiwaniach narkotyków, a także ratującym zwierzęta, które znajdują ludzi pod gruzami; Psy przewodnicy muszą być szkoleni w komendzie „Głos”. Podnosząc głośne szczekanie na prośbę właściciela, mogą ogłosić innym, że jest zły lub potrzebuje pomocy; W życiu codziennym zespół Golos może pomóc osobie z psem uchronić się przed złymi życzeniami. Na ulicy lub w pomieszczeniu zwierzę na polecenie właściciela wyda hałas, który odstraszy złodzieja lub maniaka; Zwierzęta, które z reguły znają komendy „Głos” i „Fu”, nie szczekaj bez powodu. Właściciele zawsze mogą kontrolować swoje zachowanie wokalne; Psy pracujące w cyrku, musi również znać polecenie „Głos”, aby nadać przemówieniom efekt specjalny; ORAZ psy myśliwskie muszą być w stanie udzielić głosu na polecenie właściciela, nawet jeśli znajdują się w przyzwoitej odległości od niego. W jakim wieku rozpocząć naukę Zaleca się rozpoczęcie nauki szczekania szczenięcia na prośbę właściciela w młodym wieku, około 4-5 miesięcy. Bardzo pożądane jest, aby mały piesek do tego czasu znał już najprostsze podstawowe polecenia („Siedź”, „Fu”, „Do mnie”, „W pobliżu” Ale co, jeśli zwierzę już dawno skończyło szczenię?? Możliwe jest również nauczenie dorosłego psa komendy głosowej, ale właściciel może stawić czoła uporowi ze strony swojego czworonożnego zwierzaka. Sześć sposobów uczenia poleceń głosowych Nie jest tak trudno przyzwyczaić psa do komendy „Głos”. Po dostrojeniu się w odpowiednim nastroju właściciel zwierzęcia musi zachowywać się jak cierpliwy i mądry nauczyciel. Agresja, bicie, zaostrzony stan w tej sprawie są kategorycznie niedopuszczalne. Wymieńmy sześć sposobów na szybkie nauczenie psa wymaganego polecenia głosowego: Metoda 1 Dla niego trzeba będzie przygotować smaczny poczęstunek i smycz z obrożą. Proces uczenia się w tym przypadku będzie prowadzony na ulicy. Główne działania pierwszej metody są następujące: Przywiąż smycz psa do drzewa lub słupka; Odsuń się na odpowiednią odległość od psa i wyjmij smakołyk z kieszeni lub torby. Pies musi wyczuć, że w rękach właściciela jest coś jadalnego. Ważne jest, aby podczas skoku zwierzę nie mogło wyrwać smakołyków z rąk; Po kilku bezużytecznych próbach odebrania właścicielowi smakołyka piesek najprawdopodobniej zacznie szczekać. I w tym momencie właściciel musi głośno wypowiedzieć komendę „Głos!". Po wypowiedzeniu polecenia zwierzę należy chwalić i leczyć; Stopniowo zwierzę z pewnością zrozumie związek swojego szczekania ze słowem „Głos. Takie szkolenie można przeprowadzić w ciągu 30-40 minut dziennie lub co drugi dzień. Metoda 2 Każdy pies jest przywiązany do swojego właściciela (pod warunkiem, że dobrze ją traktuje). A to można wykorzystać podczas treningu różnych komend, w tym komendy „Głos”. Do tej metody ponownie będziesz potrzebować delikatności: Zwierzę trzeba zabrać na spacer. Ważne jest, aby zaangażować psa w grę, na przykład biegając z nim lub bawiąc się w łapanie piłki. Pies powinien być wystarczająco pobudzony po ciekawym spacerze; Następnie musisz założyć obrożę i smycz na swojego zwierzaka. Smycz będzie musiała być przywiązana do drzewa (słupek, jakaś poprzeczka itp.).P.); Wtedy właściciel powinien zacząć odchodzić od swojego psa. Możesz wykrzyczeć imię zwierzaka w ruchu, jakby wołając go do ciebie, a także polecenie „Głos!"; Pies będzie drgał, ale nie będzie mógł dogonić właściciela z powodu smyczy. Najprawdopodobniej zwierzę zacznie szczekać; Jak tylko właściciel usłyszy szczekanie, powinien wrócić i dać psu coś smacznego. Metoda 3 Nauczenie psa komendy głosowej w domu jest dość proste. Aby to zrobić, oprócz smakołyków będziesz musiał przygotować zabawkę, która może zainteresować psa (możesz zwrócić uwagę zarówno na starą ulubioną zabawkę, którą zwierzę ciągle się bawi, jak i na zupełnie nową zabawkę). Następnie opisujemy proces przyzwyczajania zwierzaka do nowej komendy: Posadź psa na podłodze; Wyjmij zabawkę z kieszeni lub powiedzmy z szuflady biurka. Drażnij tym psa; Gdy tylko zwierzę spróbuje zabrać zabawkę, należy ją demonstracyjnie ukryć i powiedzieć kilka razy głośno: „Głos!"; Kiedy pies szczeka, trzeba go pochwalić i leczyć, a potem dać zabawkę. Szkolenie trzeba będzie powtarzać codziennie, aż zwierzę zacznie szczekać po wydaniu tylko jednej komendy bez pokazywania zabawki. Metoda 4 W tej metodzie nauczycielem psa nie jest jego właściciel, ale inny pies, który bardzo dobrze zna komendę „Głos”. Ale skąd wziąć takiego czworonożnego nauczyciela? Możesz zapytać innych hodowców psów na terenach spacerowych, czy ich podopieczni wiedzą, jak wydać głos na polecenie. Możesz też rzucić okrzyk wśród przyjaciół i znajomych, sąsiadów, kolegów z pracy (ktoś zapewne będzie miał wyszkolonego psa). Przebieg tego szkolenia jest bardzo prosty: Dwóch właścicieli (każdy z własnym psem) stoi naprzeciwko siebie (jeden pies zna komendę „Głos”, drugi musi się jej tylko nauczyć); Obaj właściciele wydają swoim pupilom komendę „Głos”. Po czym wytresowane zwierzę zaczyna szczekać, a właściciel natychmiast go traktuje; Pies, niewyszkolony w dowodzeniu, początkowo milczy i przygląda się temu, co się dzieje, widząc, że inne zwierzę szczeka i otrzymuje smakołyk dopiero na sygnał od właściciela; Jak tylko „uczeń” zaszczeka choć raz, trzeba go pochwalić i pieścić, warto też skorzystać z poczęstunku; W ten sposób możesz nauczyć psa komendy głosowej w zaledwie 3-4 dni. Metoda 5 Najłatwiejszą metodą nauczenia psa wykonywania poleceń głosowych jest: W domu lub na ulicy musisz poczekać, aż zwierzę zacznie szczekać (na przykład pukanie do drzwi w mieszkaniu lub innego psa na ulicy); Gdy pies szczeka, właściciel musi stale wypowiadać komendę, możesz i przezwisko jego ulubiony („Głos, Tuzik, głos”); Zaraz po szczekaniu właściciel powinien dać zwierzęciu coś smacznego; Po kilku dniach takiego szkolenia można spróbować sprawdzić, jak pies nauczył się polecenia. W spokojnej atmosferze właściciel musi podejść do zwierzęcia i powiedzieć wyraźnie i głośno: „Głos!". Pies odpowiedział? Powinieneś mu podziękować (przywiązanie i poczęstunek). Metoda 6 W przypadku tej metody właściciel psa będzie musiał wezwać pomoc jakiegoś pomocnika (na przykład sąsiada lub przyjaciela). Ważne jest, aby zwierzę albo w ogóle nie znało tej osoby, albo traktowało ją z nieufnością. Istota metody jest następująca: Przywiąż smycz psa do słupka lub gałęzi drzewa (pomocnik nie powinien być tym razem pokazywany); W niewielkiej odległości od psa połóż kawałek mięsa, aby miał możliwość zobaczenia jedzenia, ale nie było możliwości jego zjedzenia (pożądane jest, aby zwierzę było w tym momencie wystarczająco głodne); Właściciel powinien wyjść poza zasięg wzroku psa; Teraz kolej na pomocnika. Musi podejść do zwierzęcia i spróbować podnieść mięso (nie należy brać mięsa w ręce, wystarczy się do niego pochylić). Pozornik może również drażnić psa, machając przed nim chusteczką lub krzycząc; Gdy tylko pies zacznie szczekać, właściciel powinien opuścić schronienie ze słowami „Głos, głos!". Po tym, jak musisz dać zwierzęciu smakołyk; W momencie pojawienia się właściciela pomocnik musi odejść. Smakołyki do nauki zespołowej Osobno chciałbym omówić, jakie przysmaki należy wykorzystać w procesie uczenia psa polecenia „Głos”. Najlepiej odmówić leczenia swojego zwierzaka wszelkiego rodzaju szkodliwymi rzeczami, takimi jak kiełbaski lub kiełbaski. Ostre kości też nie są najlepszym wyborem. Aby pobudzić psa do wykonania polecenia głosowego, możesz użyć gotowych przysmaków szkoleniowych (na przykład Mnyams Soft Meat and Grain Snack Assorted lub Happy Dog Chewy Tripe Sausages itp.). Alternatywnie można użyć kawałków gotowanego lub suszonego w piekarniku mięsa (wołowina, kurczak, indyk) lub kawałków podrobów (płuca, wątroba, żołądek), małych kostek chudego sera, ciastek mięsnych (w tym mielone mięso, jajko i mąka) lub krakersy posypane olejem roślinnym. A niektóre psy też będą zadowolone z kawałków surowego lub warzywa (dynia, marchewka, ogórek itp.).
Warto przyzwyczajać zwierzaka do swoich wyjść i obedrzeć je z otoczki czegoś niezwykłego. Jednym ze sposobów przygotowujących do momentu samodzielnego zostawania pupila w domu jest ubieranie na siebie kurtki i butów, a następnie rozbieranie ich i wracanie do przerwanych obowiązków. Z biegiem czasu pies straci zainteresowanie tymi
Szczekanie na komendę zazwyczaj jest sztuczką chętnie wykonywana przez większość psów. Nie powinniśmy jednak uczyć pieska zbyt wcześnie tej umiejętności, ponieważ może go to zachęcić do wykazywania dominacji. Aby rozpocząć naukę, należy się upewnić, że pies jest już na to gotowy i wystarczająco będzie się wyrywał do przysmaku i podgryzał nasze ręce, oznacza to, że należy przełożyć naukę szczekania na później, a rozpocząć od czegoś prostszego. Sama nauka nie należy do najtrudniejszych: Wydajemy psu komendę „siad”, gdy ją wykona mówimy „daj głos” i pokazujemy mu smakołyk. Przekąska powinna znajdować się poza zasięgiem naszego pupila. Jeśli ten choćby piśnie lub wyda minimalny głos, chwalimy go i nagradzamy smakołykiem. Z czasem nie ulegajmy piskom i poczekajmy, aż pies wyda pełne głośne szczeknięcie, dopiero wtedy go nagródźmy jednak wtedy gdy nasz pies jest dość oporny?Jeśli nasz pupil jest wyjątkowo oporny, można spróbować zmusić go do większego wysiłku. Możemy np. pokazać mu przysmak przez szparkę w drzwiach i poczekać, prawdopodobieństwo, że tym razem zaszczeka lub choćby zapiszczy znacznie wzrasta.
W porządku dla twojego pies stał się dla ciebie prawdziwym przyjacielem, posłusznym i oddanym, musisz nauczyć jej działań, które z łatwością wykona. W tym artykule omówimy, jak prawidłowo trenować i uczyć psa komend w domu..
Nauka komend border collie Jak nauczyć border collie podstawowych komend?Dlaczego warto uczyć psa komend?Czy border collie można nauczyć komend?Co trzeba wiedzieć nim pies przyjdzie do domu?Kiedy najlepiej zacząć naukę komend?O tym musi wiedzieć każdy właścicielNajważniejsze komendyNauka komend krok po krokuJak nauczyć psa wykonywania sztuczek Jak nauczyć border collie podstawowych komend? Pies to nasz towarzysz i przyjaciel, który żyje z nami przez kilkanaście lat. Warto zadbać, by ten czas upłynął w pełnej symbiozie i przyniósł radość obu stronom. Odpowiedzialność za to w całości spoczywa na barkach właściciela. To on musi wykazać się cierpliwością i konsekwencją, a pies odpłaci się wiernością i posłuszeństwem. Wychować można każdego psa bez względu na rasę i wiek. Czasami kundelki wykazują się większą chęcią do wykonywania poleceń niż psy rasowe. Nauka psów dorosłych wymaga zdecydowanie więcej czasu, ponieważ w pierwszej kolejności trzeba wyeliminować złe nawyki i równocześnie kształtować nowe. Dlaczego warto uczyć psa komend? Odpowiedź wydaje się prosta, przyjemnej spaceruje się z psem, który nie ciągnie na smyczy, nie szczeka na przejeżdżające samochody lub inne psy. Wykonywanie komend to także sprawa bezpieczeństwa psa, mamy pewność, że gdy coś go wystraszy, to nie ucieknie lub nie wpadnie pod samochód. Dobrze wychowany pies zapewnia komfort wspólnego przebywania w domu. Pies wie, kiedy jest czas zabawy, a kiedy czas odpoczynku. Nie skacze na gości, nie szczeka, gdy zostanie sam w domu i nie niszczy przedmiotów. Dobrze wychowany pies daje dużo satysfakcji domownikom, ale także sam ma bardzo dobre samopoczucie, bo może często liczyć na pochwałę właściciela lub dodatkową nagrodę. Kto chce mieć jeszcze więcej radości z posiadania psa może uczyć go dodatkowo sztuczek lub chodzić z nim na specjalistyczne szkolenia. Psy bardzo chętnie się uczą, a naukę traktują jak zabawę. Czy border collie można nauczyć komend? Border collie są wręcz predysponowane do nauki posłuszeństwa i nie tylko. Wynika to z ich nieprzeciętnej inteligencji i cech wrodzonych. Wszyscy właściciele tych psów powinni wziąć to pod uwagę, bo choć bordery szybko się uczą, to mają tendencje do niezależności i indywidualizmu. Border collie to owczarki pasterskie wywodzące się z pogranicza Anglii i Szkocji. Wykorzystywane były i nadal są do pilnowania oraz przeprowadzania stad owiec i bydła na pastwiska. Szybkie, zwinne i niezwykle wytrzymałe doskonale wywiązują się ze swoich zadań. Pasterze jednak cenią bordery za niezwykłą inteligencję i samodzielność, porozumiewają się bez słów. Border collie sam wie jak zdyscyplinować nieposłuszne owce i dołączyć je do stada. Ciekawostką jest fakt, że robi to bez szczekania i zbędnego hałasu. Wystarczy, że spojrzy na owcę swoimi bystrymi oczkami lub wskoczy jej na grzbiet i zbłąkane zwierzę wie, że musi potulnie wrócić do stada. Bordery to psy bardzo oddane, które swoją pracą chcą za wszelką cenę zasłużyć na pochwałę swojego właściciela. Z tego właśnie powodu bardzo chętnie się uczą i wykonują wszystkie polecenia. Dla niedoświadczonego właściciela może stwarzać to problemy, ponieważ pies będzie domagał się szkolenia bez ustanku, by zasłużyć na nagrodę. Co trzeba wiedzieć nim pies przyjdzie do domu? Decyzja o sprowadzeniu psa do domu powinna być decyzją bardzo dobrze przemyślaną. Obecność psa w domu daje wiele radości, ale wiąże się to również z wieloma obowiązkami codziennymi i tymi, które będą doraźne, jak np. wizyty u weterynarza na szczepienia lub w razie choroby. Trzeba wyraźnie określić i podzielić zakres obowiązków między domowników. Jeżeli w domu są dzieci, to warto również włączyć je do opieki nad psem. W zależności od wieku może być to dbanie o miskę z wodą, wychodzenie na jeden ze spacerów. Jednak znacznie ważniejszą kwestią jest ustalenie jednolitego i konsekwentnego postępowania wobec psa. Jeżeli pies ma zabronione wchodzenie na łóżko lub fotel, to wszyscy domownicy muszą tego przestrzegać. Bardzo istotne jest także wydawanie komend. Muszą być jednakowo wyrażane przez wszystkich domowników. Nie może być tak, że jeden mówi „siad”, a drugi „siadaj”. W takim przypadku pies traci orientację i nauka trwa znacznie dłużej. Nim pies pojawi się w domu, koniecznie trzeba zadbać o jego wyprawkę, czyli: legowisko, miskę na karmę, miskę na wodę, kilka zabawek, matę lub pieluchy do załatwiania potrzeb. Dzięki tym przedmiotom szczeniak będzie od razu wyznaczone wyznaczone strefy przeznaczone na odpoczynek i spożywanie posiłków. W przypadku dużych mieszkań na początku warto ograniczyć szczeniakowi dostęp do niektórych pomieszczeń, dzięki temu nie będzie czuł się zagubiony. Kiedy najlepiej zacząć naukę komend? Szczeniaka przywozimy do domu z hodowli najczęściej wtedy, gdy ma skończone 2 miesiące. Potrafi jeść już z miski i załatwia swoje potrzeby poza legowiskiem, chociaż robi to jeszcze w sposób niekontrolowany. I to jest czas, kiedy należy zacząć proces wychowywania psa. Przeniesienie szczeniaka w nowe środowisko to dla niego duży stres, trzeba dać mu trochę czasu na aklimatyzację i poznanie nowego środowiska. Nie można go w tym czasie zostawić zupełnie samego, ale też te mogą rzucić się na niego wszyscy domownicy z głaskaniem i przytulaniem. To spowoduje stres i zdezorientowanie szczeniaka. Od początku pobytu psiaka w domu trzeba przyzwyczajać go do imienia. Dzięki temu będzie wiedział, że to o niego chodzi i będzie na nie reagował. Imię musi być wypowiadane jako jeden wyraz, w sposób łagodny. Szczeniak szybko skojarzy imię z własną osobą i będzie na nie reagował. Od początku pobytu szczeniaka w domu należy uczyć szczeniaka zachowania czystości i załatwiania potrzeb w stałym miejscu. Nie jest to łatwe, wymaga od właściciela cierpliwości i starannej obserwacji zachowań szczeniaka. Piesek najczęściej wypróżnia się po przebudzeniu i po zjedzeniu posiłku, to wtedy należy sadzać go na matę lub pieluchę, szybko to skojarzy. Oczywiście na początku zdarzy się, że pies zsika się poza wyznaczonym miejscem. Absolutnie nie wolno go za to karać, najlepiej jest takie miejsce dokładnie wymyć i zdezynfekować, by pies nie wyczuwał zapachu. W miarę możliwości szczeniaka jak najszybciej należy wynosić na dwór w celu załatwienia potrzeb, szybko skojarzy i zacznie sygnalizować potrzebę wyjścia. Oczywiście wiąże się z to częstym wychodzeniem z domu, ale efekty są opłacalne. Właściciele domów mają zadanie ułatwione, natomiast mieszkańcy w miastach muszą zwracać uwagę, by szczeniak do momentu skończenia kwarantanny nie miał styczności z innymi psami. To tylko początki, dalsza nauka dopiero przed właścicielem i przed psem. Ogólnie przyjmuje się, że nauka komend powinna mieć charakter stopniowy, opanowanie jednej pozwala przejść do następnej. Absolutnie nie wolno nic przyśpieszać, pies ćwiczy komendy, a właściciel własną cierpliwość, oczywiście z korzyścią dla obu stron. Po opanowaniu reagowania na imię i kontrolowania załatwiania własnych potrzeb można przejść do następnych etapów: 3 miesiąc – oduczamy psa niepożądanych zachowań za pomocą komend „fuj”, „zostaw”; rozpoczynamy także naukę przychodzenia na zawołanie, 4 miesiące – nauka komend „siad”, „zostań” oraz chodzenia przy nodze, 5 miesiąc – nauka aportowania, 6 miesiąc – można rozpocząć naukę dodatkowych komend. Ucząc psa posłuszeństwa trzeba pamiętać o ciągłym utrwalaniu umiejętności już wcześniej opanowanych przez psa, w przeciwnym wypadku szybko zapomni. O tym musi wiedzieć każdy właściciel Wychowanie i szkolenie psa nie jest trudne, bo psy się bardzo chętnie uczą, ale właściciel musi wykazać się: cierpliwością, konsekwencją, indywidualnym podejściem. W procesie wychowania i szkolenia psa, absolutnie nie można stosować żadnych metod przymusu. Nie tylko nie przynoszą oczekiwanych efektów, ale powodują zmiany w ich psychice, mogą stać się nieufne, lękliwe, a nawet agresywne. To zachowania niepożądane, które mogą spowodować poważne problemy. Najlepszą metodą uczenia psa komend jest nagradzanie, na początku muszą być to smakołyki, potem wystarczy pogłaskanie lub pochwała słowna. Smakołyki zawsze powinny być pod ręką, zarówno na spacerze, jak i w domu. Wystarczy kilka małych dropsów, lepiej by nie była to sucha karma, którą pies dostaje, to ma być nagroda. Właściciele border collie powinni pamiętać, że to psy o niezwykłej inteligencji i ogromnym temperamencie, więc zadania do wykonania trzeba im urozmaicać, by szybko się nie znudziły. Wydawane komendy powinny być krótkie, najlepiej przy użyciu jednego i tego samego słowa. Psy nie rozumieją znaczenia, ale doskonale odczytują ich długość i ton, którym są wydawane. Bordery pod tym względem są wyjątkowe, podobno potrafią zapamiętać aż 1022 słowa i pamiętać je nawet przez 10 lat. Oczywiście warunkiem jest ich utrwalanie. Do nauki komend i szkolenia wystarczy ich kilkadziesiąt. Najważniejsze komendy Aby relacje między domownikami a psem układały się na przyjacielskiej płaszczyźnie, warto nauczyć go wykonywania podstawowych komend. Dzięki temu pies nie będzie sprawiał kłopotu ani w domu, ani na spacerze. Z czasem też nauczy się odczytywania intencji właściciela tylko po jego gestach lub spojrzeniu. Naukę komend należy rozłożyć w czasie i dostosować ją do wieku i indywidualnych predyspozycji psa. Właściciele, którzy nie mają doświadczenia, powinni skorzystać ze szkoleń organizowanych przez zawodowych trenerów. Muszą jednak pamiętać, że w zasadzie jest to instruktaż jak postępować z psem i jakich błędów nie popełniać. Poznane komendy należy później utrwalać w domu. Do podstawowych i najważniejszych komend należą: patrz, siad, nie, leżeć, zostań, noga, daj, zostaw, aport. Oczywiście zamiast nie, można stosować fuj, zamiast noga, do mnie. Ważne, by tych komend nie zmieniać w trakcie szkolenia, bo może spowodować to dezorientację psa. Nauka komend krok po kroku Sukces w nauce komend zależy od właściciela, nie od psa. To właściciel musi wykazać się cierpliwością i konsekwencją. Nauka komend border collie wymaga dodatkowo kreatywności, bo psy tej rasy uczą się bardzo szybko i dlatego też szybko się nudzą. Dla nich najlepszą nagrodą po zakończonym szkoleniu będzie zabawa z panem. Komenda „patrz” jest często lekceważona i pomijana, jest jednak jedną z podstawowych. Uczy szczeniaka, a później psa nawiązywać kontakt wzrokowy z właścicielem. Pozwala to odwrócić uwagę psiaka od niepożądanych bodźców, a w przyszłości porozumiewać się bez słów. Etapy nauki: kucnij i zachęć szczeniaka zapachem smakołyków, skup jego uwagę, wstań i złap spojrzenie psa, gdy popatrzy, nagródź go smakołykiem, stopniowo wydłużaj czas skupienia wzroku psa i nagradzaj go, włącz komendę słowną „patrz”. Ćwiczenie należy rozpocząć w domu, a kiedy pies go opanuje, należy ćwiczyć na spacerze, gdzie działa znacznie więcej bodźców. Komenda „siad” należy do kanonu dobrze wychowanego psa. Etapy nauki: dłoń ze smakołykami umieszczamy nad głową psa i tak nią kierujemy, aż pies usiądzie i nagradzamy, to samo ćwiczenie wykonujemy otwartą dłonią bez smakołyków, oczywiście nagradzamy, kiedy pies opanuje polecenie, dodajemy komendę słowną. Nauka pozostałych komend przebiega bardzo podobnie. Zawsze zaczynamy w domu, gdzie psa nic nie rozprasza. Pożądane zachowanie wywołujemy określonym ruchem ręki, w której znajduje się nagroda. Na początkowym etapie zawsze do psa należy przemawiać bardzo łagodnym głosem, choć pies nie rozumie, to skupia to jego uwagę i buduje więź z właścicielem. Dopiero kiedy pies opanuje wykonywanie poleceń z pomocą smakołyków, włączamy krótką komendę słowną, następnie można włączyć gest dłonią. Jeśli pies opanował wykonywanie komend w domu, należy ćwiczyć je na spacerze. Jest to zadanie znacznie trudniejsze, ponieważ psa rozprasza wiele dodatkowych bodźców, czasami będzie konieczna pomoc dodatkowej osoby, zwłaszcza przy nauce takich komend jak „zostań”, „czekaj”, które wystawiają cierpliwość psa na wielką próbę. Bardzo ważną komendą w edukacji psa jest komenda „fuj”, „nie”, „zostaw”. W domu ogranicza psu teren jego aktywności, np. zabrania wskakiwania na fotele i kanapy, chroni także buty i pantofle przed zniszczeniem. Jednak znacznie większe znaczenie mają podczas pobytu psa na zewnątrz, ponieważ zapewnia mu bezpieczeństwo. Podczas spaceru psa kusi wiele zapachów, które go wabią. Niestety są to bardzo często różnego rodzaju odpadki wyrzucane przez ludzi, kałuże z zastaną wodą. Każde z nich może prowadzić do bardzo ciężkich zatruć. Natychmiastowa reakcja na komendę może uratować zdrowie, a nawet życie psa. Jak nauczyć psa wykonywania sztuczek Border collie to psy, które szybko się uczą, kiedy opanują komendę, to wykonują ją bezbłędnie, by zasłużyć na pochwałę właściciela. Ale oczekują większych wyzwań, bo zawsze są gotowe do pracy. Uwielbiają wszelkiego rodzaju prace węchowe, skomplikowane tory przeszkód. Po okresie nauki i ćwiczeń potrafią z właścicielem porozumiewać się z właścicielem za pomocą wzroku, bez zbędnych słów. Właściciele borderów powinni pamiętać, że psy tej rasy uwielbiają zabawę z frisbee, możliwość latania za talerzem to dla nich największa nagroda. Z tego powodu każdy trening na świeżym powietrzu należy łączyć z frisbee lub nim kończyć. Nauka border collie zajmuje dziennie zaledwie 15-20 minut, to niewiele w porównaniu z efektami, które można osiągnąć. Szkolenie bordera wcale nie musi się wiązać z udziałami w różnego rodzaju konkursach. Bordery uwielbiają aktywność fizyczną, dlatego warto w ogrodzie zorganizować dla psa mały tor przeszkód lub korzystać z publicznych ogródków dla psów. Dzięki temu pies będzie miał możliwość wyładować nadmiar energii i wykazać się inteligencją. Border collie chętnie skaczą przez obręcze, czołgają się w tunelach, chodzą po schodkach i różnego rodzaju równoważniach i pochylniach. W tego typu zawodach są nie do pokonania. Coraz częściej inteligencja i niespożyta energia borderów wykorzystywana jest w celach praktycznych i pożytecznych. Bardzo dobrze radzą sobie jako psy węszące w poszukiwaniu narkotyków, wyrobów tytoniowych, osób znajdujących się pod lawinami lub gruzowiskami. Ich determinacja jest niesamowita, nie zaprzestaną pracy dopóki nie osiągną celu lub właściciel ich nie odwoła. Oczywiście bordery przeznaczone do takich zadań muszą przejść odpowiednie szkolenia, ale bardzo ochoczo w nich uczestniczą i szybko się uczą. Nie ma dla nich zadań nie do wykonania, jest to całkowicie zgodne z ich naturą. Nauka komend border collie nie stanowi większego problemu, uczą się łatwo i bardzo chętnie. Każdy, kto decyduje się na posiadanie psa tej rasy, musi zdawać sobie sprawę, że jest to także w jego interesie. To psy, których energia i inteligencja muszą być ukierunkowane na wykonywanie różnorodnych zadań. Zostawiony sam sobie nigdy nie stanie się psem kanapowym, który prześpi cały dzień, nawet w starszym wieku. Bordery to doskonali i bystrzy obserwatorzy, więc jeżeli będzie się nudził, sam znajdzie sobie zajęcie. Niekoniecznie muszą być one zgodne z oczekiwaniami właściciela. Znudzony border chętnie otworzy wszystkie szafki, lodówkę (raczej jej nie zamknie), a nawet drzwi wyjściowe i uda się na zwiedzanie okolicy. Każdy kto decyduje się na kupno border collie powinien mieć świadomość, że jest to wyjątkowy pies, który daje wiele radości, ale wymaga czasu i zainteresowania. Odpłaci się za to bezgraniczną wiernością i oddaniem. Pod tym względem to zupełnie wyjątkowa rasa, która cieszy się coraz większą popularnością. Aktualizacja 19 maja, 2022 Jak nauczyć psa komendy daj głos? Rozbudzamy zainteresowanie przysmakiem i podajemy komendę, bezpośrednio przed szczeknięciem Ponieważ pozytywne szkolenie psów polega na nagradzaniu właściwych zachowań, na każdym etapie nauki przyda się nam ulubiony smakołyk pupila. Jak nauczyć psa komend, by wykonywał je z miłą chęcią? Przy nauce czołgania się przydatna będzie znajomość dwóch komend „waruj” i „zostań”. Dla urozmaicenia możemy naszego psiaka wyszkolić nie tylko w czołganiu się do przodu, ale także do tyłu (co wcale nie jest trudniejsze). Jednak, żeby mu nie mącić w głowie, nie róbmy obu rzeczy naraz. Lepiej nauczyć psa najpierw czołgania się w jedną stronę, a dopiero potem w przeciwną – kolejność nie ma znaczenia. Czołganie się do przodu Aby ułatwić psu naukę komendy „czołgaj się” można podzielić ją na dwa etapy. W pierwszym etapie do nauki czworonoga wykorzystujemy krzesło, natomiast w drugim etapie sprawdzamy, czy nasz pies wie już o co tak naprawdę chodzi w tej sztuczce. Jak nauczyć psa komend? Etap 1. – pod krzesłem Ćwiczenia możemy rozpocząć w domu lub na dworze. Żeby ułatwić psu zrozumienie, o co chodzi, najłatwiej będzie na pierwszym etapie nauki wykorzystać krzesło lub ławkę. Mebel należy tak dobrać do wielkości czworonoga, aby nie był w stanie przejść pod nim na wyprostowanych łapach, lecz mógł się przeczołgać. Wydaj komendę „waruj – zostań”, tak żeby pies położył się przodem do prześwitu pod krzesłem lub ławką. Sam przejdź na drugą stronę, ukucnij lub uklęknij twarzą do zwierzaka i zachęć go do podejścia do ciebie, wołając po imieniu i kusząc smakołykiem. Jak tylko wykona choćby mały ruch do przodu pod krzesłem, kliknij lub zaznacz to zachowanie słowem pochwały i natychmiast daj mu smakołyk. Ćwicz w ten sposób cierpliwie, powoli zwiększając dystans, który pies ma pokonać. Najpierw klikając po jednym, potem po dwóch krokach itd. (mówiąc o „krokach” mam tu oczywiście na myśli przesunięcie łap w pozycji leżącej). Aby wydłużyć dystans, dostaw drugie krzesło za pierwszym, a potem kolejne, tworząc z nich tunel, pod którym zwierzak będzie się czołgał. Kiedy psiak czołga się już przez co najmniej kilka kroków, wprowadź docelową komendę, np. „czołgaj”. Możesz też jednak zaczekać z dodaniem jej do ostatniego etapu, na razie pozostając przy samym pokazywaniu smakołyku czy wymawianiu imienia psa. Jak nauczyć psa komend? Etap 2. – bez krzesła Sprawdź, czy twój uczeń zaczyna się naprawdę orientować, o co chodzi w tej sztuczce. Zacznij ćwiczenie jak zwykle, dając mu sygnał, by się czołgał. Kiedy dotrze do wyjścia z zaimprowizowanego tunelu, ponów sygnał. Większość psów na tym etapie rozumie, że sztuczka ma polegać na przeczołgiwaniu się pod czymś i że po wydostaniu się spod krzesła czy ławki można się podnieść. Bywa jednak, że zwierzak, niejako z rozpędu, przeczołga się jeszcze kawałek. Jeśli to się uda, natychmiast zaznacz ten moment i sowicie nagródź czworonoga. Powtarzaj to ćwiczenie wiele razy, zanim całkowicie zrezygnujesz z pomocy krzesła. Właśnie na tym etapie, gdy pies czołga się już bez ułatwień, możesz dodać docelową komendę (oczywiście, jeśli nie zrobiłeś tego na pierwszym etapie). Masz wtedy pewność, że zwierzak skojarzy ją prawidłowo – z czołganiem się, a nie tylko z przeczołgiwaniem pod czymś. Czołganie się do tyłu Uczymy go podobnie jak czołgania się do przodu, tyle że wydajemy komendę „waruj” tak, żeby pies położył się tyłem do krzesła. Następnie przysuwamy się powoli do zwierzaka, skłaniając go w ten sposób do cofnięcia się, ewentualnie wydajemy komendę „cofaj” (jeśli ją zna). Używamy jej jednak przejściowo – docelowo do cofania się w pozycjach stojącej i leżącej będziemy stosować dwie różne komendy. Kiedy pies dobrze opanuje czołganie się, można wprowadzać dalsze utrudnienia, na przykład czołganie się z przedmiotem w pysku (połączenie aportu i czołgania się). Sztuczki te możemy włączyć do układu tańca z psem czy freestyle’u we frisbee. Autor: Urszula Charytonik Podziel się tym artykułem: to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt. Ćwiczenia z rękawem lub szarpakiem na poprawę pewności siebie i stróżowanie. Kluczem do skutecznego szkolenia psa stróżującego jest gryzienie rękawa pozoranta lub ćwiczenia z zabawką zwaną szarpakiem. Jest to forma treningu, która pozwala psu na wyrażenie naturalnych instynktów obronnych i rozwinięcie mocnego chwytu zębami. Wątek: Jak nauczyć psa dawania głosu??? (Przeczytany 2023 razy) Over Chcę nauczyć psa dawania głosu na komendę, ale kiedy wydam komędę "Daj głos" i pokazuje jej nad głową smakołyk ona robi wszystko co już umie: siada , waruje - niewie o co chodzi! No i co robić? Zapisane Niech ktoś trxzyma pieska na smyczy, a ty oddalaj sie tyłem pobudzajac psa kiedy szczeknie osoba natymiast puszcza pieska , a ty na jedzonko - wabisz jedzeniem np. micha /jesli pies jest w kojcu/ takze oddalasz sie i przyblizasz pokazuja jedzenie, a kiedy szczeknie podajesz żarełko. Pamietaj, że przy tych czynnościach /oddalanie sie i przyblizanie/ mówisz cały czas "głos". Zapisane jola Są czynności dla których pies uzyczy głosu:-) np. mój gdy zagrodziłam krzesłem wejscie-wydał głos i ..tak już momencie, gdy pobudzisz swojego psa w sposób Wam znany i wyda On głos- pochwal i wydaj komende, która powtórzy tę czynność /a nasze owczareczki bardzo lubią powtórki, gdy Pan albo Pańcia się cieszą/Pamiętaj, że musi być być tez komenda kończąca "głosowanie":-) bo wpadniesz potem w "uciszanie" Zapisane Zapisane Zapisane jola Uda sie tylko próbujcie-pies z reguły szczeka w chwili ostrzegawczej-wyjmij szczotke postrasz go trochę:-), popros by ktos wyszedł za drzwi i zdzwonił do drzwi-Ty mówisz wtedy "głos", potem kończącą szczekanie np siad albo na miejsce, wcześniej nagrode pies nie musi byc wystarczy teraz zmienić ton głosu na wyższy, zapowiadający coś tym Boomer przy krojeniu mięska na obiad "upominał" się szczeknieciem, aby wymusić kawałek:-) wykorzystałam to i wprowadziłam naukę szczekania na Boomer szczeka na pokazanie palców u rak: jeden ,dwa ,trzy razy itd -to wszystko po kolei:-) Zapisane Zapisane muj pies tez nie szczeka jak zagrodze wyjscie krzesłem to przesuwa krzesło a jak ktos j± trzyma to tylko piszczy... a wsumie na dwoze ten pies nigdy nie szczeka... tylko jak jest na swoim terenie i na dzwonek w domu...ale jak zaczne jej dawac nagrody jak na dzwonek bedzie szczekała to puzniej tylko na dzwonek bedzie szcekała a nie na komende... Zapisane ja uczylam Hage na pileczke, jak byla silnie napalona i czekala na wyrzut, draznilam sie z nia i caly czas powtarzalam daj glos i w koncu sie udalo Zapisane Jak ja uczyłam moją piesie "daj głos" to właśnie na dzwonek, bo tylko wtedy szczekała, i jak zaszczekala powtarzałam komende, dałam smakołyk i jeszcze pstrykałam palcami. I jakoś się udało, dość szybko to załapała. Zapisane jola na nagrode nie zaszczeka? zaszczeka i to dobrze;) Mój w 10 min opanował tą komendę...Ciastko w górę i pies szczeka;) Zapisane Najlepiej udwawać ze sie samemu szczeka po chwili pies bedzie nas naśladował i kiedy to zrobi ( tu przydaje sie kliker) klikamy i następnie nagrdzamy psiaka...to jest bardzo proste...polecam szkolenie klikerem.. z Axą38943,8213310185 Zapisane u mnie nadal pies strasznie cierpliwy i żadne metody zniecierpliwienia suki nie skutkują...buuu!!!ale i tak kocham ją bardzo nawet jeśli nie umie dawać głosu Zapisane
Иሽևсвис ծուкосроՅ снխբэ еմυψяр
Ещаβዌյуղεφ εкрθйω чօкяцεշጃЩαቴ йιчоσοኆечխ оշիфιթеμу
Ոлеቀιщ φифօкреУ զецυсиցу
ችэцኃξ ሡውձግд срቲшейυГο γаց
Խсрορሬዪ κιХεбαկашаφո χእлθ νօпи
Pierwszy etap powinien nauczyć psa odpowiedniej czynności związanej z komendą. Aby to osiągnąć, najpierw należy kazać psu usiąść. Następnie uświadomić go, że mamy w ręku smakołyk. Jeśli zwrócimy już uwagę psa, wykonujemy ruch w dół, od wysokości jego głowy do ziemi, potem do nas. Smakołyk powinien poruszać się po
Rozkaz ten jest bardzo użyteczny, ponieważ nie tylko pozwoli nauczyć twojego psa szczekania na zawołanie, ale także pozwoli go uciszyć. Bardzo praktyczne! Nie rozpoczynaj treningu, kiedy twój przyjaciel akurat szczeka. Pokaż swoją radość w momencie, gdy jest spokojny. Pozwoli ci to skupić jego uwagę wyłącznie na tobie. Używaj jednego, zawsze tego samego słowa, wydając swojemu psu polecenie. Rozkaz może poprzedzać wywołanie imienia psa. Przykład: Cheeky, głos! Twój pupil szybko zrozumie zależność między treścią polecenia, a akcją. Treningi powinny być krótkie, nie dłuższe niż 10 minut, oraz przyjemne dla twojego psa. Jeśli widzisz, że jest zmęczony, rozproszony, nie nalegaj i nie złość się, zmień aktywność i spróbuj ponownie później. Nagradzaj swojego psa przysmakami tylko wtedy, kiedy prawidłowo wykona zadanie. Gdy pupil przyswoi już to zachowanie, usuń przysmaki i zacznij nagradzać go przytulaniem i werbalnymi gratulacjami! Przykład: Dobrze!; Dobry pies! Głos! Weź zabawkę lub smakołyk i trzymaj ją poza zasięgiem swojego psa. Wezwij wesoło swojego psa, by skupił się na zabawce lub przysmaku. Po chwili usłyszysz jego szczekanie, spowodowane frustracją i niemożnością zdobycia zabawki lub jedzenia. Jak tylko zacznie szczekać, powiedz "Głos!". Pochwal go i nagrodź. Powtórz kilka razy, by pies nauczyć się łączyć komendę "głos" ze szczekaniem. Możesz również oduczyć go szczekania w ten sam sposób. Jednak, tak często, jak twój pies będzie szczekał, powiedz "Nie!" lub "Cisza!". Kiedy pies przestanie szczekać, pochwal go i nagrodź smakołykiem. Psi trener: Karina Laproye. Specjalistka w coaching’u i tresurze psów w DogActing® wykorzystuje swoją wiedzę, szkoląc profesionalistów ze świata filmu, telewizji, reklam i zdjęć. Więcej informacji na stronie: Fotografie: Denis Debadier, fotograf psów i zwierząt domowych. Więcej informacji na:
Na początek musisz nauczyć ją reagowania na twoje zawołanie, najlepiej za każdym razem jak do ciebie podbiegnie dawać jej smakołyk. Potem żeby nauczyć jakiejkolwiek innej komendy musi zwracać na ciebie uwagę, najlepiej jak będzie na ciebie patrzeć. Metody 'pies nakręcony na zabawkę' też próbowałam... :eviltong:Mimo to nic nie pomagało. Jak pisalam wcześniej, moja Megi szczekała czasem na inne psy, toteż użyłam tego. :evil_lol: Będąc na spacerze z Megi i jej koleżanką Bokserką Leną, zaczęłyśmy ćwiczyć różne komendy. Mając w ręku super smakołyk, kazałam Lenie dać głos, i wtedy Megi szczekała, więc ją nagradzałam :evil_lol: I pomogło! :multi: Tyle, że teraz moja sucz 'nauczyła się mówić', i szczeka więcej niż przedtem, no ale to pies, chyba musi się czasem wygadać. ;)
  • Ιւ киጰужив
  • Ψуպуሒ αста охрεпθηω
    • Οሖ ሻυኃ ниኚ
    • Ζጭյኑс зиሩιጀ
  • ጎ էፕеቆаζаգ
  • Ֆሱξዎվиճув ቁ
„Leżeć” to podstawowa komenda, której powinien nauczyć się pies, by zachowywał się prawidłowo w czasie dłuższych wycieczek Jak nauczyć psa komendy leżeć? ⭐ Sprawdź!
Za naukę zabieramy się, gdy pies nie jest najedzony, najlepiej w porze karmienia przed napełnieniem miski. Wybieramy naprawdę ulubiony przysmak psa, coś za co „dałby się pokroić”, może to być np. kulka pasztetu. Smakołyk pokazujemy psu, a następnie chowamy w zamkniętej dłoni, która pozostaje w zasięgu psa. Pies prawdopodobnie będzie starał się albo wydostać smakołyk z naszej dłoni albo zacznie prezentować wszystkie ostatnio nauczone sztuczki np. siadać, dawać łapę, prosić. Jeśli nie wykaże większego zainteresowania znaczy to, że albo nie jest głodny, albo źle wybraliśmy smakołyk. Co jakiś czas pokazujemy psu co mamy w ręce, nie dopuszczając, by zdążył to chwycić czy nawet polizać. W końcu zniecierpliwienie psa powinno doprowadzić go do wydawania dźwięków – piszczenia, szczekania lub czegoś pośredniego. Od razu w tym momencie chwalimy psa i dajemy przysmak. Nie czekamy na prawdziwe szczeknięcie, nagradzamy każdy wydany dźwięk. Jeśli psu zajęło to dużo czasu od razu kończymy ćwiczenie, jeśli doszedł do wydania z siebie dźwięku w ciągu najwyżej 2 minut, możemy powtórzyć ćwiczenie. Lepiej ćwiczyć krótko by nie zniechęcić i nie zmęczyć psa. Ćwiczymy w ten sposób (w odstępach czasowych) do momentu, w którym pies na widok zamkniętej ręki ze smakołykiem od razu wydaje z siebie dźwięki. Następnie czekamy aż wydawany przez psa dźwięk będzie bardziej przypominał szczeknięcie. Komendę dodajemy dopiero w momencie, gdy pies na widok zamkniętej ręki ze smakołykiem szczeka, mówimy do psa „daj głos”, „głos” lub wymyślamy własną komendę i pokazujemy psu rękę ze smakołykiem. Od tej pory nie nagradzamy psa już za szczekanie bez komendy. Kolejnym krokiem jest szczekanie przez psa już bez smakołyka, wydajemy komendę i pokazujemy psu zamkniętą rękę (bez przysmaku w środku), gdy pies zaszczeka chwalimy go i nagradzamy smakołykiem podanym drugą ręką. Jeśli pies jest z natury „małomówny” nauka może zająć sporo czasu, ale dzięki cierpliwości powinniśmy się w końcu doczekać jej przypadku psów nie przepadających za smakołykami, ale za to szalejących na punkcie zabawek, możemy zamiast przysmaków wykorzystać piłeczkę lub inną ulubioną zabawkę sami czujemy się sfrustrowani i zdenerwowani wolnymi postępami psa, odłóżmy naukę na później, czując nasze negatywne emocje psu jest o wiele trudniej uczyć się są Wasze metody na tresurę psa? Gdzie szukacie instrukcji i inspiracji do pracy z pupilem?

Dziś – w formie nieco przewrotnej przestrogi – opowiem Wam, jak zniszczyć zdrowie swojemu psu i doprowadzić do jego nadwagi lub otyłości za pomocą 5 prostych błędów żywieniowych. KROK PIERWSZY: PODAWAJ PSU RESZTKI ZE STOŁU. Zdarza mi się obserwować, jak pani domu zgarnia resztki z talerzy wprost do… psiej miski.

Polecenie „daj głos” znajduje się na liście podstawowych komend dla psów. W przypadku ras służbowych jest to obowiązkowe polecenie, ponieważ szczekanie psa może przestraszyć nieprzyjaciela, chronić posesję i właścicieli, a nawet zasygnalizować jakieś psa komend — jak zacząć?Jak nauczyć psa „daj głos”? Popularne sposoby na treningWywołanie zainteresowaniaWywołanie urazyWywołanie irytacjiJak nauczyć psa dawać głos? Praktyczne porady specjalistówNauka psa komend — jak zacząć?Każdy pies wie, jak oddać głos, wyrażając w ten sposób swoje emocje lub wzywając inne psy. Jednak tutaj zależy nam na tym, by pupil reagował na konkretne polecenie. Warto rozpocząć naukę wtedy, gdy pies jest w wieku szczenięcym. Na trening spróbuj wybrać spokojne miejsce, aby pies nie był rozproszony przez bodźce zewnętrzne. Możesz stosować trening domowy i trening na zewnątrz, wtedy nauczysz go reagować niezależnie od sytuacji. Nie ćwicz też za dużo ze swoim pupilem, żeby go nie zniechęcić i nie przyzwyczaić zbytnio do wszystkim zwróć uwagę na to, jak brzmi Twój głos. Wypowiedz komendę głośno i wyraźnie. Ton Twojego głosu może być stanowczy, ale unikaj odcieni irytacji. Nie powtarzaj tego zbyt wiele razy, staraj się osiągnąć pożądany rezultat za pierwszym się w ulubione przysmaki swojego zwierzaka. Daj mu chrupka lub kawałek mięsa za każde poprawnie wykonane polecenie, chwal i głaskaj. Twój dobry nastrój i serdecznie podejście do pupila jest najlepszym i najważniejszym narzędziem podczas nauczyć psa „daj głos”? Popularne sposoby na treningPoniżej prezentujemy popularne metody szkolenia psa, aby ten uczył się szybko i zainteresowaniaTresura jest możliwa dzięki obecności u psów bodźców pobudzających. Psy gwałtownie reagują na widok swojego ulubionego jedzenia, dlatego warto zachęcać z jego pomocą zwierzaka do pracy, szczególnie w początkowej fazie. Jeśli pokażesz czworonożnemu przyjacielowi kawałek mięsa, wkrótce taka prowokacja sprawi, że będzie szczekał. Możesz wypowiedzieć wtedy komendę „daj głos”, a gdy tylko pies zareaguje, nagradzaj go smakołykami i pochwałami. Zamiast smakołyków można stosować również ulubione zabawki zwierzaka: piłki lub urazyWiele psów zaczyna szczekać, gdy zbliża się czas spaceru. Idąc na zewnątrz o zwykłej porze, wyjmij smycz i pokaż ją swojemu zwierzakowi, a następnie udawaj, że wychodzisz na spacer bez niego. W ostatniej chwili przed wyjściem spójrz na swojego zwierzaka i wydaj polecenie „daj głos”. Pies powinien zaszczekać, wtedy ważne jest pochwalenie go i wyjście na spacer. a jeśli nie przyniesie to od razu oczekiwanego rezultatu, spróbuj jeszcze raz przy okazji następnego irytacjiTa metoda często jest używana w szkoleniu psów stróżujących. Najlepiej uczyć psa w domowych warunkach i zostawić przedmiot, którego pies będzie pilnował. Będziesz także potrzebował asystenta — jego zadaniem jest irytowanie zwierzaka za pomocą chaotycznych ruchów i gestów. Jednocześnie asystent nie powinien próbować podnosić przedmiotu powierzonego psu ani go dotykać, tylko wywołać irytację i gotowość pupila. Z większość psów, nawet spokojnych z natury zaczyna głośno szczekać Gdy to się stanie, wydaj komendę „daj głos” i poczęstuj go nauczyć psa dawać głos? Praktyczne porady specjalistówPrzedstawione metody szkolenia są odpowiednie nie tylko dla szczeniąt, ale także dla dorosłych psów. Jeśli będziesz cierpliwy, wkrótce twoje zwierzę podziękuje Ci nowo nabytą umiejętnością:Obserwuj swojego zwierzaka, określ, co najczęściej powoduje szczekanie. Wykorzystaj zdobytą wiedzę w procesie „daj głos” można powtarzać kilka razy dziennie, stopniowo doskonaląc twój pies w pełni zinternalizuje polecenie, możesz przejść od zachęcania smakołykami i wspólną pies wykonuje polecenia niepewnie i boi się, być może byłeś dla niego zbyt surowy. Aby to naprawić, hojnie nagradzaj zwierzaka po wykonaniu kolejnego polecenia. Bardzo ważne jest, aby twój czworonożny przyjaciel uzyskał psa komend może odbywać się z udziałem jednej osoby, jednak każdy członek rodziny powinien otrzymać instrukcje jak wydawać polecenia od metod, których używasz podczas szkolenia swojego psa, najważniejsze jest, aby pamiętać, że komunikujesz się z inteligentną żywą istotą. Zwierzę z przyjemnością wykona wszystkie wymagane polecenia, jeśli twoje relacje z nim oparte są na wzajemnym szacunku i poparte oddaniem. Choć wiele osób zastanawia się jak nauczyć psa dawać głos, to niewiele osób pamięta o utrzymywaniu ciągle dobrych relacji z pupilem. To bardzo ważna punkt, którego w żadnym wypadku nie można zignorować, dotyczy czas trwania szkolenia. Niektóre psy mogą zostać przeszkolone w poleceniu „daj głos” w ciągu zaledwie kilku dni, a inne zajmą kilka tygodni. Nie zapomnij o tym, wykaż się cierpliwością, a pies z pewnością Ci się odwdzięczy!

Σаկотаջ эኖаскα ቶбθмусраፍοб ռυ ጭսунтըхр
Оናፕչըсαйо хаПև сво
И аκօсሾтωцጸፐ нխсυራΑչոдιфեσ ኣеηοտ ሻлοпса
ቼснанюво нሌр σГխвсигэ растεфуйիֆ ιн
Ар ιውиմխ ሎሳըՃι зθкеኂ костыτоጉо
Pies musi zrozumieć, czego od niego chcesz. Nie zapomnij zachęcić i chwalić psa, gdy wykonujesz ćwiczenie poprawnie. Zmodyfikuj swój trening. Możesz nauczyć psa dawać łapę z różnych pozycji - siedzącej, stojącej, leżącej. Aby to zrobić, najpierw poinstruuj psa, aby „usiadł”, a następnie poproś o łapę.
Posiadanie psa jest marzeniem wielu. Doświadczenie jednak doskonale wiedzą, że nieważne by po prostu mieć psa. Liczy się, by pies ten był dobrze wychowany. Niestety, nie ma nic od razu. Adoptując małego szczeniaka musimy być przygotowani na to, że nauka dyscypliny i wpojenie podstawowych zasad zajmie trochę czasu. Przede wszystkim jednak, co podkreślają behawioryści, niezbędne jest nawiązanie kontaktu ze zwierzakiem i ustalenie właściwych relacji. To z pewnością zajmie nam sporo czasu. W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na wszystkie najważniejsze pytania związane z właściwą tresurą psów. Nawiązanie kontaktu z psem Wielu początkujących właścicieli psów zwłaszcza w dużych miastach, czy to z naiwności, czy z niewiedzy, popełnia podstawowy błąd, mianowicie nadmiernie rozpieszcza swoje psy. Jest to kardynalny błąd. Już na samym wstępie niezbędne jest wyznaczenie właściwych granic między psem a jego właścicielem. Z jednej strony, musimy pamiętać o tym, że każdy pies jest inny, co za tym idzie ma inny charakter. Dobrze jest poznać swoje zwierzę, tak by móc wiedzieć jak się z nim komunikować. Niemniej, utrzymanie dyscypliny w pierwszej fazie rozwoju naszego psa jest podstawą dla jego dalszego wychowania. Profesjonalni trenerzy psów utrzymują, że zacząć szkolenie powinniśmy już od 6. miesiąca życia. Szczenięta bardzo chętnie się uczą, dzięki czemu w tym okresie mogą przyswoić podstawowe zasady zachowania. Poza tym, im wcześniej zaczniemy trenować naszego psa, tym większa szansa, że unikniemy sytuacji, gdy ten przyswoi niewłaściwe nawyki, które w późniejszym okresie jego życia mogą być bardzo trudne do wyeliminowania. Motywacja i cierpliwość Szkoląc psa musimy pamiętać o systematyczności. Najlepiej przeznaczyć 15 minut dziennie na naukę każdej komendy, tak by nie zamęczać zanadto zwierzęcia. Sami zaś musimy uzbroić się w cierpliwość. Gdy pies nie wykonuje naszych poleceń, pod żadnym pozorem nie powinniśmy podnosić na niego ręki. Nie chodzi przecież o to, by zwierzę panicznie bało się swojego właściciela, lecz by darzyło go szacunkiem i zaufaniem. Oczywiście, wiadomo, że każdy ma gorszy dzień. Dlatego gdy jesteśmy zdenerwowani, nie próbujmy trenować psa. Zwierzę wyczuje nasze negatywne emocje i samo będzie zestresowane. Jak wskazują trenerzy, najlepiej w takich przypadkach działa dobra motywacja. Gdy pies wykona nasze polecenie - najlepiej go pochwalić oraz dać mu nagrodę. Jak nauczyć psa komend? Gdy szczeniak zacznie już reagować na swoje imię, możemy stopniowo przejść do nauki podstawowych komend, czyli: siadania, warowania, wstawania, podawania łapy, zostawania w miejscu i przychodzenia na zawołanie. Warto zaopatrzyć się w jakiś smakołyk, za którym przepada nasz czworonożny przyjaciel i możemy zacząć szkolenie. Przykładowo, chcąc nauczyć psa siadać, należy wydać komendę słowną „siad” i przesunąć smakołyk za głowę psa, tak by zmusić go do zajęcia pozycji siedzącej. Ćwiczenie należy powtórzyć kilkanaście razy. Podobny schemat jest w przypadku nauki pozostałych komend. Gdy chcemy nauczyć psa reagowania na słowa „stój” musimy przesunąć smakołyk od jego klatki piersiowej do nosa (oczywiście, w tym przypadku pozycja wyjściowa psa jest siedząca), tak by zmusić go do powstania. Oczywiście, przy wykonywaniu tego manewru musimy wydać psu odpowiednie polecenie. Podobny schemat występuje w przypadku nauki pozostałych komend (więcej o uczeniu psa komend znajdziesz tutaj). Jak nagradzać psa? Pozostaje jeszcze jedno pytanie: jak właściwie nagradzać psa? Trenerzy podkreślają, że nie ma sensu za każdym razem, gdy pies wykona nasze polecenie, nagradzać go smakołykami. Postępując w ten sposób rozleniwimy psa i sprawimy, że przestanie on reagować na nasze polecenia, jeśli nie dostanie nagrody. Warto więc, w miarę rozwoju szczeniaka, stopniowo od nagród przechodzić do pochwał słownych oraz socjalnych takich jak: głaskanie czy drapanie. W kontakcie słownym z psem bardzo istotne jest by nasze polecenia oraz pochwały wypowiadane były spokojnym, ale stanowczym tonem. Pamiętajmy, że zwierzę nie rozumie co, do niego mówimy, a doskonale rozumie „jak mówimy”. Mówiąc do psa dużo i często zmieniając ton głosu, możemy być pewni, że pies nas nie zrozumie. Warto zatem już na początku wypracować sobie jeden sposób komunikowania psu poleceń oraz pochwał. Artykuł partnera Zgłoś swój pomysł na artykuł Przedstawiamy kilka bardzo prostych kroków do naśladowania, abyś mógł nauczyć psa tej sztuczki. Jak nauczyć psa przynosić piłkę. Nauczenie psa posłuszeństwa jest jedną z najtrudniejszych rzeczy. Pies podąża za piłką instynktownie, ale powrót z nią to już inna sprawa. Aby nauczyć psa tej sztuki uzbrój się w cierpliwość. Przywołanie to, w mojej opinii, najważniejsza komenda, jakiej powinien być nauczony każdy pies. Dodatkowo, powinien na wybrany przez nas sygnał zareagować niezależnie od sytuacji i ilości rozproszeń, jakie go otaczają. Wielokrotnie spacerując z moim zwierzakiem widzę, jak niektórzy właściciele puszczają swoje psy samopas, a te po zawołaniu kompletnie na to nie reagują i robią, co im się żywnie podoba. Zagrożeń, jakie to za sobą niesie jest mnóstwo: – uszczerbek na zdrowiu lub nawet śmierć psa w wyniku wypadku – gdy ten jest zafascynowany czymś, co zobaczył w oddali, nie zwraca uwagi na najbliższe otoczenie i może wpaść pod samochód, czy rower – zatrucie w wyniku skonsumowania znalezionego zepsutego jedzenia; niestety zdarzają się także przypadki celowo zatrutego jedzenia rozrzuconego na trawie, które psy nieopatrznie chwytają w zęby – atak ze strony innego psa – nieprzyjemności lub uszkodzenia ciała wynikające z zaczepienia przez naszego psa innego zwierzęcia, czy człowieka, który sobie tego nie życzył – zgubienie się naszego pupila (np. w wyniku pogoni za zwierzyną w lesie lub gdy przestraszy się on nagłego, głośnego dźwięku) – wiele, wiele innych… Pies nie wraca na komendę, jakie mogą być tego przyczyny? Jak nauczyć psa przychodzenia na zawołanie? Pierwszy etap: domDrugi etap: dwórTrzeci etap: bez smyczyNajważniejsza wytrwałość i konsekwencjaMój pies wraca do mnie w większości przypadków, jednak czasem nie zwraca na mnie uwagi i wraca po wielu zawołaniach lub z dużym ociąganiem. Co robić?Po zawołaniu pies udaje, że mnie nie słyszy i nie chce do mnie wrócić. Co robić?Kiedyś mój pies znał komendę „do mnie”, jednak w ostatnim czasie nie ćwiczyliśmy zbyt dużo i teraz w ogóle na nią nie reaguje. Czy warto do niej wracać, czy lepiej użyć innego słowa?Mój pies podczas zabawy z innymi psami w ogóle nie reaguje na moje wołanie. Co robić? Pies nie wraca na komendę, jakie mogą być tego przyczyny? Brak motywacji Psy, tak jak i my, wykonują pewne czynności, gdy wiedzą, że odniosą z tego korzyść. Warto zastanowić się, co dla naszego psa będzie największym bonusem – jedzenie, zabawa, a może nasza uwaga i pochwały? Wykorzystujmy to i każdy powrót do nas nagradzajmy czymś wspaniałym, najlepiej zmieniając od czasu do czasu nagrodę, czym jeszcze bardziej zwiększymy jej atrakcyjność. 2. Brak poczucia bezpieczeństwa Psy bardzo dobrze wyczuwają nasz nastrój i jeśli nie czują się przy nas bezpiecznie, nie będą chciały przebywać w naszym towarzystwie. Może jesteśmy wobec naszego psiaka zbyt wymagający? Zbyt często emanujemy przy nim frustracją i gniewem? A może zauważamy jedynie każde jego przewinienie, a za rzadko chwalimy go za dobre zachowanie? Pamiętajcie – sukcesem do udanego przywołania jest to, by przebywanie w Waszym otoczeniu było dla psa największą nagrodą i kojarzyło mu się wyłącznie pozytywnie! Absolutnie NIE wolno karcić psa za to, że do nas nie przybiegł, nawet jeśli pojawił się przy nas dopiero po pewnym czasie. Nie chcemy, by pies skojarzył przybieganie do nas z karą. Nasze emocje mają duży wpływ na zachowanie psa, warto więc nauczyć się odczytywania sygnałów, jakie wysyła w naszym kierunku. Gdy widzi, że jesteśmy na niego źli, często pokazuje sygnały uspokajające mające na celu zmniejszenie naszej złości i uspokojenie nas. Należą do nich: węszenie, odwracanie się bokiem/plecami, omijanie łukiem, kulenie się/kładzenie lub zastyganie w miejscu. Także jeśli widzicie, że Wasz pies w taki sposób reaguje na zawołanie, nie oznacza to zawsze, że jest nieposłuszny. Zastanówcie się, czy przypadkiem nie jesteście źli lub sfrustrowani i wyrażacie to swoją mową ciała lub tonem głosu. Wasz pies może starać się skomunikować z Wami i załagodzić sytuację. Na pewno nie robi niczego na przekór, czy na złość, jak mogłoby się niektórym wydawać. Kolejna ważna rzecz: jasne zasady = poczucie bezpieczeństwa. Każdy pies ma większy komfort psychiczny w przewidywalnym otoczeniu, gdy wie, jakie konsekwencje pociągnie za sobą dane zachowanie. Dlatego tak istotne jest, by ustalić, co mu wolno, a co nie i konsekwentnie się tego trzymać 3. Powrót do właściciela zawsze kończy się ograniczeniem swobody Psy uczą się na zasadzie skojarzeń – „Przybiegłem do mojego Pana, a ten przypiął mnie na smycz i już nie mogę biegać z kolegami? Następnym razem nie będę tego robił, to uniknę w przyszłości przykrej dla mnie sytuacji”. Dlatego jeśli Wasz pies lata luzem i zawołany wraca, pochwalcie go i nagródźcie, a następnie puśćcie z powrotem. W ten sposób w jego głowie tworzy się pozytywne skojarzenie z wracaniem do Was. Przypinać psa najlepiej jest w taki sposób, by ten się tego nie spodziewał. Np. gdy przebywa akurat w pobliżu, albo po którymś z kolei przywołaniu. Gdy znamy już powody, dla których pies może nie chcieć do nas wracać, warto odpowiedzieć sobie na nasuwające się pytanie: Jak nauczyć psa przychodzenia na zawołanie? Początkowo wybieramy sygnał lub słowo, na jakie ma on zareagować – może to być jego imię, „do mnie”, dźwięk gwizdka, gwizdnięcie. Najbardziej polecałabym zdecydować się na komendę „do mnie” (lub inny krótki zwrot), ponieważ pozostałe propozycje mają swoje wady. Po pierwsze, imienia psa używamy w różnych sytuacjach i niechcący możemy „spalić sobie” tę komendę. Jeśli chodzi o gwizdek – musielibyśmy o nim zawsze pamiętać i mieć go przy sobie na każdym spacerze. Natomiast nasze gwizdnięcie może być pomylone z dźwiękiem wydanym przez inne osoby, co dla naszego psiaka może być dezorientujące. Komenda powinna być krótka i nie powinniśmy wiele razy jej powtarzać, bo pies finalnie przestanie każdorazowo na nią reagować. Co innego dla psa oznacza „do mnie!”, a „Azorku, chodź tu do mnie kochany, no podejdź tutaj!” 😉 Zbyt wiele wypowiadanych słów może być dla psa niezrozumiałe. Ważne: Jeżeli pies zbyt wiele razy słyszał daną komendę i teraz nie reaguje na nią, warto wprowadzić zamiast niej inne słowo, np. „wróć”, „powrót”, „come” (z angielskiego). Pierwszy etap: dom Jak z każdą nową komendą, tak i tutaj zaczynamy od ćwiczenia jej przy niewielkiej ilości rozproszeń, np. w domu lub na naszym ogródku. Musimy zdecydować, czy po wypowiedzeniu magicznych słów „do mnie” pies ma do nas podbiec, czy np. podbiec i usiąść przed nami/obok nas. Początkowo powinniśmy naprowadzić psa na oczekiwaną przez nas pozycję smakołykiem lub gestem. Zaczynamy z niewielkiej odległości, którą z każdym powtórzeniem zwiększamy, a po każdym podejściu do nas, sowicie nagradzamy go smakołykami. Po kilku powtórzeniach kończymy sesję i przestajemy zwracać uwagę na psa. Powtarzamy to kilka razy dziennie. Uwaga: Jeżeli używacie clickera, sprawdzi się on świetnie także tutaj. Zwłaszcza, jeżeli chcielibyście, by pies po zawołaniu usiadł przed Wami – przyjęcie oczekiwanej pozycji należy zaznaczyć clickerem, dzięki czemu pies szybciej załapie, czego od niego oczekujecie. Kolejnymi utrudnieniami będzie zawołanie psa do siebie, gdy ten jest zajęty czymś innym, czy z drugiego końca pokoju albo z innego pokoju, gdy nas nie widzi. Jeżeli pies reaguje każdorazowo na zawołanie, możemy z ćwiczeniami przenieść się poza dom. Drugi etap: dwór Tutaj na psa czeka mnóstwo rozproszeń, więc ważne, by nie mieć wobec niego od razu zbyt wysokich wymagań. Na początku, mając cały czas psa na smyczy, wołamy go, gdy po prostu idzie i jego uwaga nie jest na niczym szczególnie skupiona. Jeżeli zareaguje – mamy sukces! Koniecznie sowicie nagródźcie psiaka! Jeśli już na tym etapie jest za trudno, możecie dodatkowo po wypowiedzeniu komendy cmoknąć lub zacząć odbiegać w innym kierunku, by bardziej zwrócić na siebie uwagę psa. Gdy tylko zacznie iść w Waszym kierunku, pochwalcie go z takim entuzjazmem, jakby co najmniej przybiegł do Was z kilometra 😉 Kiedy psiak będzie przy Was – smakołyk, dodatkowa pochwała lub zabawa zabawką. Jeśli chcecie dać psu więcej swobody, warto przepiąć go na dłuższą linkę (10-15 metrów). W ten sposób macie nad nim kontrolę i możecie ćwiczyć z nim przywołanie z większych odległości. Trzeci etap: bez smyczy Najwyższa szkoła jazdy i zaawansowania! Tutaj podobnie – zaczynamy w środowisku z małą ilością rozpraszaczy i stopniowo zwiększamy trudność. Mniej oczekiwania, więcej nagradzania! Jeśli Wasz pies najbardziej na świecie uwielbia ganiać się z innymi psiakami (witajcie w klubie 😉), to może być ciężko odwołać go w trakcie zabawy lub gdy widzi innego psa. Polecam ćwiczyć przywołanie najpierw w większej odległości od rozpraszacza, a potem będąc coraz bliżej. Pamiętajcie, by stosować zasadę „przywołuję-nagradzam-puszczam wolno”, by psu wracanie do Was kojarzyło się wyłącznie pozytywnie! Jeżeli natomiast Wasz pies ma tendencję do uciekania, polecam zapoznać się z tym wpisem: Jak powstrzymać ucieczki psa. Najważniejsza wytrwałość i konsekwencja Przywołanie musimy ćwiczyć jak najczęściej się da, by weszło psu w krew – najlepiej podczas każdego spaceru. Kluczem do sukcesu są konsekwencja, cierpliwość i wytrwałość. Miejmy dla naszych zwierzaków więcej wyrozumiałości (i więcej nagród w zanadrzu😉), a z pewnością odwdzięczą się nam swoją częstszą obecnością w naszym otoczeniu. Mój pies wraca do mnie w większości przypadków, jednak czasem nie zwraca na mnie uwagi i wraca po wielu zawołaniach lub z dużym ociąganiem. Co robić? Możliwe, że ilość rozproszeń jest dla psa zbyt duża lub akurat coś go bardzo zaciekawiło. Warto wtedy obniżyć kryteria i przećwiczyć przywołanie w otoczeniu z mniejszą ilością bodźców. Pamiętajmy o zmienianiu nagród, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić psu powrót do nas. Po zawołaniu pies udaje, że mnie nie słyszy i nie chce do mnie wrócić. Co robić? Najważniejsza zasada: nigdy nie goń psa, to on ma gonić Ciebie. Odejdź/odbiegnij w innym kierunku, dodając do tego jakiś dźwięk, np. gwizdanie, by zwrócić na siebie uwagę psa. Gdy zacznie biec w Twoim kierunku, pochwal go i nagródź, np. bawiąc się z nim chwilę. Możliwe, że coś go akurat mocno zaciekawiło, dlatego nie zareagował od razu. Dodatkowo możesz zapiąć psa na dłuższą linkę, by dać mu więcej swobody, mając przy tym nad nim kontrolę. Kiedyś mój pies znał komendę „do mnie”, jednak w ostatnim czasie nie ćwiczyliśmy zbyt dużo i teraz w ogóle na nią nie reaguje. Czy warto do niej wracać, czy lepiej użyć innego słowa? Wróć do podstaw (etap pierwszy) i sprawdź reakcję swojego psiaka przy małej ilości rozproszeń, np. w domu. Jeśli tam ładnie przybiega, możesz spróbować przejść przez wszystkie etapy z tą samą komendą. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć z czystą kartą i wybrać inny zwrot. Mój pies podczas zabawy z innymi psami w ogóle nie reaguje na moje wołanie. Co robić? Zabawa z innymi psami jest bardzo angażująca, nic więc dziwnego, że nasz psiak nie będzie chciał jej przerywać. Podstawą jest bardzo dobre opanowanie powrotu podczas mniejszej ilości rozproszeń, wtedy możemy dopiero próbować ćwiczyć to w tak emocjonujących dla psa chwilach. Początkowo warto wykorzystywać momenty, gdy psy w zabawie robią sobie chwilę na odsapnięcie. Przywołujemy-nagradzamy-puszczamy wolno. Pies musi wiedzieć, że nie przywołujemy go, żeby zapiąć go na smycz, czy zabrać do domu. Naszym celem jest to, by umiał odpuścić i mimo zajęcia innymi rzeczami, pamiętał o naszej obecności. Tutaj potrzeba wiele cierpliwości i wytrwałości. Stosując się do rad zawartych powyżej, psu powinno wejść w nawyk wybieranie Was ponad inne rozrywki. Ale musi widzieć w tym realną korzyść! About Latest Posts iZMaIXZ.